Zawiercie. Dziecko zakrztusiło się lizakiem. Szybka pomoc policjantów
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałkowy wieczór. Ojciec chłopca, widząc, że jego syn dławi się lizakiem, natychmiast zatrzymał samochód w pobliżu komendy policji w Zawierciu.
Policjanci z Zawiercia pomogli dławiącemu się sześciolatkowi
Początkowo próbował samodzielnie pomóc dziecku, ale gdy sytuacja zaczęła wymykać się spod kontroli, wbiegł z nim do budynku, szukając ratunku.
Na apel o pomoc odpowiedzieli podkomisarz Mateusz Mikoda, zastępca naczelnika wydziału kryminalnego, oraz młodszy aspirant Grzegorz Micuła, pełniący funkcję zastępcy dyżurnego. Funkcjonariusze błyskawicznie przystąpili do działania. Chłopiec był już na granicy utraty przytomności, ale dzięki ich profesjonalizmowi udało się udrożnić drogi oddechowe i przywrócić mu oddech.
Po udzieleniu pierwszej pomocy na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Medycy przebadali chłopca i potwierdzili, że nie ma potrzeby hospitalizacji. Dziecko szybko wróciło do pełni sił.
/4
– / Materiały policyjne
Policjanci uratowali dziecko.
/4
– / Materiały policyjne
Do komendy przyniósł chłopca ojciec.