“Zrzucili” z klientów 1200 ton tłuszczu. Kto najczęściej się odchudza?
W leczeniu otyłości u Polaków nie mają sobie równych. Przez prawie pół wieku działalności przez Centrum Leczenia Otyłości Saba, które obecnie ma placówki w całym kraju, przewinęły się tysiące pacjentów. Co robi wrażenie, to suma zrzuconych przez nich kilogramów.
Czytaj także: Niecodzienny zabieg w kieleckim szpitalu. Pacjent ważył blisko ćwierć tony
Ich pacjenci stracili ponad 1200 ton tłuszczu. Centrum Leczenia Otyłości Saba odchudziło tysiące Polaków
— Nasze ostatnie dane mówią o 1200 ton tłuszczu, który zrzucili nasi pacjenci. Ale muszę podkreślić, że to dane pochodzące sprzed ośmiu-dziewięciu lat, ponieważ nie zliczaliśmy tego w ostatnim czasie. Tego jest więc znacznie więcej i patrząc na to, jak ta epidemia otyłości rozwija się w Polsce, z roku na rok ta liczba będzie rosła coraz szybciej — mówi w rozmowie z “Faktem” Afrodyta Będzińska-Przyborowska, właścicielka CLO Saba.
Jak mówi, każdego miesiąca do centrum trafia około 40 nowych pacjentów, którzy podjęli decyzję o odchudzaniu. — Wtedy rusza cały proces, cała machina zmiany życia, zmiany nawyków — twierdzi.
Już nie tylko skrajnie otyli. Tak zmienił się profil Polaka odchudzającego się
— Zaczynamy od zebrania wywiadu zdrowotnego: z czym ten pacjent do nas przychodzi, jakie ma trudności, z czym się zmaga. Robimy badanie składu ciała, sprawdzamy, jak duży jest ten nadmiar kilogramów. Później ustalamy wspólnie plan działania, liczbę posiłków i jak to jedzenie będzie dalej wyglądało. Ustalamy też, jakie pacjent ma możliwości czasowe, bo oczywiście jedna osoba będzie miała 40 minut na przygotowanie posiłków na cały dzień, inna będzie miała tego czasu więcej. Więc staramy się jak najbardziej dopasować jadłospis, zalecenia do zmiany trybu życia każdego pacjenta, żeby to było realne do zrealizowania — opowiada właścicielka CLO Saba.
Bazując na ponad 40-letnim doświadczeniu, Będzińska-Przyborowska wyraźnie widzi, jak z czasem zmienił się pacjent zgłaszający się po pomoc.
— Nie są to już tylko pacjenci z trzecim stopniem otyłości. Coraz częściej są to drobne korekty wagi dla lepszego samopoczucia. Pacjentki przychodzą, bo to głównie panie są tak szczególnie na tę wagę ukierunkowane, i mówią, że chciałyby schudnąć dla siebie 4-5 kg. My oczywiście takiego klienta też poprowadzimy, oczywiście jeśli tylko jest to dla takiej osoby zdrowe. Bo miewaliśmy pacjentów, którzy byli w skrajnym niskim zakresie wagi prawidłowej i chcieli jeszcze schudnąć, co doprowadziłoby do niedowagi. Więc kierujemy się tu zdrowym rozsądkiem — mówi nasza rozmówczyni.
Statystyczny pacjent ma 30-50 lat i jest kobietą
Ale czy można stworzyć portret statystycznego, odchudzającego się Polaka? Okazuje się, że tak, choć fakty nie do końca pokrywają się z tym, co wydaje się z obserwacji.
— Robiłam jakiś czas temu statystyki, jak to wygląda rzeczywiście, sprawdzałam proporcję kobiet i mężczyzn. Zebrałam dane z wszystkich naszych oddziałów i przeliczyłam. I okazało się, że praktycznie naszymi pacjentami są panie i panowie równo po połowie. To było dla mnie szokujące, jak to zobaczyłam. A jeśli chodzi o profil naszej pacjentki, to powiedziałabym, że to kobieta w wieku 30-50 lat, wykonująca najczęściej pracę siedzącą, biurową. Tu niestety też pandemia koronawirusa sporo namieszała, sporo osób od tego czasu pracuje zdalnie, co też zmniejsza aktywność fizyczną, bo nie mamy chociażby tego elementu wyjścia z domu — zaznacza Afrodyta Będzińska-Przyborowska.
Zdrowe odchudzanie? 0,5-1 proc. masy ciała tygodniowo
Jak dodaje, nie można jednoznacznie wskazać, ile średnio kilogramów tracą pacjenci centrum. — Wszystko zależy od tego, z jaką wagą pacjent do nas przychodzi, bo to to głównie determinuje spadek wagi. Ponieważ jeśli mówimy o zdrowym odchudzaniu, a tak staramy się prowadzić pacjentów, to to, czego możemy się spodziewać, to jest pomiędzy pół procenta a procentem wagi aktualnej tygodniowo. Więc zupełnie inny spadek będzie u osoby, która przyjdzie do nas z wagą 70 kg, a inny, gdy pacjent waży 130 kg — zauważa właścicielka Centrum Leczenia Otyłości Saba.
/13
Centrum Leczenia Otyłości Saba / –
Afrodyta Będzińska-Przyborowska, właścicielka CLO Saba.
/13
Centrum Leczenia Otyłości Saba / –
CLO Saba “zrzuciło” z pacjentów 1200 ton tłuszczu.








