Zastanawiające opinia w tydzień po zaginięciu Karoliny Wróbel
Zaginięcie Karoliny Wróbel postawiło na nogi służby nie tylko w Czechowicach-Dziedzicach, ale w całym regionie. Do tej pory w jej poszukiwaniach wzięło udział 150 osób, a działania nadzorowane są przez wydział poszukiwań i identyfikacji osób KWP w Katowicach.
Karolina, która samotnie wychowywała dwójkę dzieci, po raz ostatni widziana była 3 stycznia, około godz. 21. Miała wyjść z domu do pobliskiego sklepu, nie zabrała ze sobą telefonu ani dokumentów.
Karolina Wróbel. Trop wokół bloku
Z informacji, które otrzymaliśmy od ojca zaginionej, wynika, że policyjny pies podjął trop okolicy bloku, w którym mieszkała Karolina. – Wygląda to tak, jakby obeszła dookoła blok, do tego dwa razy. Potem pies przeszedł na drugą stronę, tam, gdzie są garaże. I tam trop się urwał – wyjaśnia pan Piotr Wróbel.
Dodaje też, że liczy na pomoc kierowców, którzy 3 stycznia między godz. 20 a 21 znajdowali się w okolicy i mają zamontowane kamery w samochodach. Ma nadzieję, że któraś z kamer zarejestrowała coś, co pomoże odnalezieniu jego córki.
Poszukiwania Karoliny Wróbel. Wodne przeszkody
Ale kobiety szukają nie tylko bliscy i przyjaciele, w szeroko zakrojone poszukiwania zaangażowano policjantów, strażaków, a także grupę poszukiwawczo-ratowniczą z psami tropiącymi. Przez ostatnie dwa dni skupiono siły na terenach w okolicy kopalni Silesia. Śledczy nie ukrywają, że jest to teren bardzo trudny do poszukiwań, ponieważ otoczony jest licznymi stawami. W pobliżu znajduje się też rzeka Białka i Wisła.
– Poszukiwania były utrudnione ze względu na kry lodowe. Wykorzystano quady i amfibie oraz dwa drony, w tym jednego z kamerą termowizyjną. Naprawdę zrobiliśmy wszystko to, co mogliśmy – opisuje w rozmowie z “Faktem” st. sierż. Sławomir Kocur z Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.
Zaznacza jednak, że to, że skończono poszukiwania w tym miejscu, nie oznacza, że zostały one przerwane. – Cały czas prowadzimy działania operacyjne. I na pewno nie przerwiemy ich w weekend. Wierzymy, że pani Karolina żyje i skupiamy się na tym, aby ją odnaleźć żywą – podkreśla st. sierż. Kocur.
Przyznaje też, że jedną z hipotez już wykluczono. Jaką? Tego nie chce zdradzić. – Nikt tak łatwo nie ginie, sprawa nie jest jednoznaczna – podkreśla.
Zobacz także: Tydzień po tajemniczym zaginięciu Karoliny Wróbel ojciec przerywa milczenie. Mówi o dziwnym zachowaniu psa