Zachmurzone niebo nad Bałtykiem: złote dni dla handlarzy
Zachmurzone niebo nad polskim morzem jest wielką szansą dla nadmorskich biznesmenów. Podczas gdy turyści narzekają na brak słońca, handlarze i usługodawcy zacierają ręce. Dlaczego? Bo to właśnie pochmurne dni napędzają klientów do sklepów, punktów z pamiątkami i innych atrakcji. — To dla nas złote dni! — mówią zgodnie przedsiębiorcy znad Bałtyku.
Słońce nad Bałtykiem to raj dla turystów, ale prawdziwy koszmar dla nadmorskich handlarzy. — Ludzie leżą wtedy na plaży i nie zaglądają do nas. Ale kiedy niebo się chmurzy, nie mają co robić i ruszają na zakupy, tak to już działa — mówi Tadeusz, bileter na statku pasażerskim „Jantar” w Kołobrzegu. Jak przyznaje, w pochmurne dni sprzedaje o 60 proc. więcej biletów niż w czasie słonecznej pogody.
Podobnie sytuacja wygląda w innych miejscach Kołobrzegu. Patryk, bileter na latarni morskiej, potwierdza: — W takie dni sprzedajemy o połowę więcej biletów. Ludzie szukają rozrywki, bo na plaży po prostu nie ma co robić — dodaje.
Pochmurne dni nad Bałtykiem. Turyści szukają rozrywki
Kiedy plaża nie kusi, turyści chętnie przesiadają się na rowery. Ścieżka rowerowa R-10, biegnąca wzdłuż całego polskiego wybrzeża, przyciąga prawdziwe tłumy. Pan Kacper, pracownik punktu wynajmu rowerów, nie kryje zadowolenia: — W takie dni ruch jest dziesięć razy większy niż w dni plażowe. Ludzie chcą się poruszać, zobaczyć coś więcej niż swoje pokoje hotelowe — mówi.
Chociaż pochmurne dni to dla wielu przedsiębiorców raj pod względem obrotów, zbyt dużo takich dni też może być problemem. Pani Anna, właścicielka punktu z pamiątkami w Ustroniu Morskim, mówi wprost: — Handlowa pogoda napędza klientów, ale najpierw muszą oni w ogóle przyjechać. A w tym roku jest ich około 30 proc. mniej niż w poprzednich latach.
Według niej problemem jest nie tylko brak słońca, ale i deszczowe dni, które zatrzymują turystów w pokojach. Jednej branży pogoda niestraszna. To gastronomia. — Deszcz, słońce, czy chmury – jeść muszą wszyscy – żartują właściciele nadmorskich knajpek.
Nawet jeśli plaża pustoszeje, w restauracjach i barach są kolejki. O ile, jak już wcześniej wspomniała pani Anna, turyści przyjadą.
W deszczu na plaży można spotkać samych optymistów
Tak zachowują się rodzice na plaży z dziećmi
/8
Gryń Przemysław / newspix.pl
Gdy nie ma plażowej pogody, wycieczki po morzu cieszą się wśród turystów dużym powodzeniem.
/8
Gryń Przemysław / newspix.pl
Zamiast na plażę — do miasta. A tu, wiadomo, trochę pieniędzy się wydaje…