Wyrządzili straszną podłość. Skruszony chłopak zgłosił się z mamą na policję
Jak wynika z zapisu monitoringu, cała akcja trwała zaledwie kilka sekund. Dwaj młodzi chłopcy zauważyli pozostawiony tablet, rozejrzeli się i bez chwili wahania mieli przywłaszczyli sprzęt. Nie starali się odnaleźć właściciela, nie zgłosili znaleziska. Zamiast tego szybko schowali urządzenie i odeszli.
Chwila nieuwagi i po tablecie. Nastolatek zgłosił się na komisariat
Dziecko, które dopiero co bawiło się swoim tabletem, straciło urządzenie warte aż 1,8 tys. złotych. Policjanci z Białołęki nie mają wątpliwości — to była kradzież. Opublikowali zdjęcia z monitoringu i poprosili społeczeństwo o pomoc. Twarze dwóch młodych chłopaków są doskonale widoczne na nagraniach z monitoringu.
Dzisiaj rano, nastąpił przełom w tej sprawie. — Potwierdzam, że jeden z chłopaków wraz z mamą zgłosił się dzisiaj na komisariat na Białołęce — poinformowała “Fakt” Paulina Onyszko, rzecznik prasowy tamtejszej policji.
Wciąż trwają czynności w tej sprawie. Tożsamość drugiego nastolatka pewnie szybko zostanie ustalona. Nie wykluczone, że byli to koledzy.
Czy winni poniosą konsekwencje? Wszystko zależy od zeznań. Na razie nie wiadomo, czy rodzic, który zgłosił się dziś z nastolatkiem na komendę, przyniósł też skradziony tablet. Miejmy nadzieję, że tak się właśnie stało i zguba trafi do właściciela.
Dwóch młodych chłopaków zrobiło straszną podłość. Teraz ich twarze zobaczy cała Polska
Brunetki z drogerii się popisały. Ich twarze zobaczy cała Polska
/2
– / Materiały policyjne
Czy to oni zabrali tablet?
/2
– / Materiały policyjne
Ich twarze poznała cała Polska. Mieli przywłaszczyć tablet wart 1,8 tys. zł.