wtedy prawdopodobnie poznamy nowego papieża. Jest data
Przypomnijmy, że konklawe rozpocznie się w środę 7 maja. Kardynałowie od kilku dni spotykają się na kongregacjach, podczas których omawiają najważniejsze problemy Kościoła – bez wskazywania konkretnych kandydatów.
— Na tych spotkaniach nie padają personalia. Nie ma autoprezentacji kandydatów na papieża ani promocji programów nowego pontyfikatu — wskazał ks. Kobyliński. Jak dodał, To czas na ocenę aktualnej sytuacji i zastanowienie się, jakiego papieża Kościół teraz potrzebuje.
Rozpoczyna się konklawe. To wtedy możemy poznać nowego papieża
Duchowny zdradził, że konkretnych ustaleń personalnych dokonuje się nieformalnie, za kulisami, gdzie kardynałowie tworzą koalicje i dopasowują nazwiska do oczekiwań poszczególnych frakcji. Pierwsze głosowanie odbędzie się w dniu rozpoczęcia konklawe i może potwierdzić obecny układ sił.
Dopytywany, kiedy możemy spodziewać się białego dymu z Kaplicy Sykstyńskiej, kapłan odparł, że “najprawdopodobniej w czwartek poznamy imię nowego papieża”.
— Wynika, to w głównej mierze z tego, że koalicje wśród kardynałów-elektrów są już bardzo wyraźnie zarysowane. Pisze o tym wielu watykanistów. Wszystko wskazuje na to, że przed rozpoczęciem konklawe istnieją trzy frakcje: radykalnie liberalna, która może liczyć na 50-60 głosów, centrowo-liberalna, która może liczyć na 35-40 głosów i konserwatywna, która może liczyć na 30-35 głosów — kontynuował ks. Kobyliński.
W jego opinii, decydujące będzie to, czy dwie frakcje liberalne porozumieją się między sobą, zdobywając 2/3 głosów (czyli minimum 89), czy też konserwatyści zdołają zebrać przynajmniej 45 głosów, by zablokować ten wybór. Jeśli konserwatyści nie uzyskają wystarczającego poparcia, nie będą mieć wpływu na decyzję.
Watykan. To już zostało omówione
W trakcie kongregacji poruszano m.in. kwestie finansowe Watykanu, skandale obyczajowe, reformy synodalne, a także błędy poprzedniego pontyfikatu. Kardynałowie mówią o potrzebie uspokojenia sytuacji w Kościele i bardziej wyważonego stylu sprawowania urzędu przez nowego papieża. Wskazują m.in. na konieczność zahamowania decentralizacji doktrynalnej, większego poszanowania dla tradycji oraz bardziej kolegialnego sposobu podejmowania decyzji.
Ks. prof. Kobyliński zaznaczył również, że papież Franciszek tylko raz – w 2014 roku – zwołał nadzwyczajny konsystorz, czyli spotkanie wszystkich kardynałów. Jego poprzednicy robili to regularnie, co pozwalało na bieżące konsultacje i wspólne decyzje. Brak takich spotkań sprawia, że obecne rozmowy przed konklawe mają szczególną wagę.
W nadchodzącym konklawe weźmie udział rekordowa liczba 133 kardynałów, w tym czterech z Polski: Stanisław Ryłko, Kazimierz Nycz, Konrad Krajewski i Grzegorz Ryś.
Źródło: PAP
/9
OSSERVATORE ROMANO/AFP, Krzysztof Burski / newspix.pl
Ks. Kobyliński: wtedy prawdopodobnie poznamy nowego papieża. Jest data.
/9
GABRIEL BOUYS / AFP
Ks. Kobyliński: wtedy prawdopodobnie poznamy nowego papieża. Jest data.