USA. Tragedia na jeziorze Tahoe. Nie żyje osiem osób
BBC podaje, że w sobotę 21 czerwca niebo było tak błękitne, jak słynne wody jeziora Tahoe, gdy Gloria Brigantino i jej przyjaciele postanowili zakotwiczyć i wypić koktajl rumowy. Na brzegu grała orkiestra, a ludzie pływali — dzieci biegały w strojach kąpielowych. Wszyscy z radością korzystali z pierwszego oficjalnego weekendu. Zaczynało się jednak robić chłodno, a wiatr przybierał na sile. Wtedy nikt jeszcze nie przypuszczał, że za chwilę dojdzie do dramatu.
USA. Tragedia na jeziorze Tahoe. Nie żyje osiem osób
Wydawało się, że w ciągu kilku minut w sobotę wszystko się zmieniło. Nadciągnęła burza, która porwała namioty i zadaszenia. “Biała woda i fale o wysokości 2,5 m spowodowały wywrócenie się wielu łodzi, w tym 27-stopowego statku wypełnionego turystami” — podaje BBC.
Gloria Brigantino wraz z przyjaciółmi z Teksasu i Kalifornii z brzegu obserwowała, jak łodzie zderzają się ze sobą, wyrywają z kotwic i rozbijają o brzeg. Widziała, jak jej łódź również się wywróciła, zatapiając część rzeczy osobistych grupy.
Niektórzy właściciele łodzi płakali, gdy ich łodzie zostały rozbite. Ludzie ryzykowali życie, aby pomóc łodziom czarterowym rozładować pasażerów, gdy ludzie gorączkowo próbowali wydostać się z wody w pogarszających się warunkach
— powiedziała BBC.
— Czułam zapach ulatniającego się gazu, niektórzy panowie pomagali zabrać pasażerów z pontonu, który utknął na brzegu. Fale uderzały tak gwałtownie, że uciekali, spadali, wielu płakało — dodała.
Powiedziała też stacji, że dorastała nad jeziorem Tahoe i wie, że pogoda może się szybko zmienić.
To stało się nagle. Woda po prostu krzyczała w kierunku brzegu
— powiedziała w rozmowie z BBC.
Osiem osób zginęło na jeziorze Tahoe w Kalifornii
Gloria Brigantino twierdzi, że prognozowano złą pogodę, ale nikt nie spodziewał się tak silnego sztormu. Stwierdziła, że nie widzieli takiej burzy w zwykle spokojnym jeziorze Tahoe od dziesięcioleci, jeśli w ogóle.
Czytaj też: Tragiczny upadek Polaka we Włoszech. “Z wysokości 90 m”
Tymczasem władze ogłosiły w poniedziałek 23 czerwca, że znalazły dwa kolejne ciała po wywróceniu się 27-stopowej łodzi turystycznej. Tym samym liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do ośmiu.
Straż przybrzeżna podała, że dziesięć osób z tego statku wpadło do wody około godz. 15 czasu lokalnego w sobotę i tylko dwie zostały odnalezione żywe. BBC podaje, że biuro szeryfa hrabstwa El Dorado nie zidentyfikowało żadnej z ofiar — choć powiedziało, że sześć początkowo znalezionych martwych osób to osoby dorosłe.
Zobacz też:
Wreszcie się uda? NASA podała nowy termin lotu Polaka w kosmos
Juliane Sawicki zginęła z ukochanym w katastrofie balonu. Żegna ją siostra
/8
@glo.b.ria / Instagram
W jednej chwili pogoda bardzo się zmieniła.
/8
@glo.b.ria / Instagram
Łódki przewracały się.