Tragiczny wypadek na Podlasiu. Zginął 25-letni strażak Kamil Soroczyński
Informację o śmierci st. sekc. Kamila Soroczyńskiego (✝ 25 l.) przekazała w niedzielę, 4 maja jego macierzysta jednostka — Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Siemiatyczach. Młody strażak, jak ujawniono w komunikacie, zginął w wyniku tragicznego wypadku drogowego, do którego doszło w sobotę, 3 maja na drodze krajowej nr 62 w miejscowości Klekotowo (woj. podlaskie).
Tragiczny wypadek pod Siemiatyczami. Zginął 25-letni strażak st. sekc. Kamil Soroczyński
Strażacy nie kryją smutku i żalu po stracie swojego kolegi. Komendant Powiatowy PSP w Siemiatyczach, st. bryg. Piotr Rybak, wraz z funkcjonariuszami i pracownikami komendy, złożył rodzinie Kamila kondolencje oraz wyrazy głębokiego współczucia.
“Zginął nasz kolega Kamil”. Tak strażacy z Podlasia oddadzą mu hołd
By uczcić pamięć tragicznie zmarłego strażaka, w niedzielę, 4 maja, punktualnie o godzinie 17.00 strażacy z jednostek Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej w całym województwie podlaskim włączą sygnały świetlno-dźwiękowe.
Śmierć tak młodego człowieka zawsze boli, tym bardziej że Kamil Soroczyński był osobą, która na co dzień niosła pomoc innym. W wieku zaledwie 25 lat zakończył swoją służbę, pozostawiając za sobą pustkę, którą trudno będzie wypełnić.
Rodzina, przyjaciele i koledzy z pracy pogrążyli się w żałobie. Strażacy z Siemiatycz i okolic wspominają Kamila jako oddanego służbie i zawsze gotowego nieść pomoc innym kolegę.
“Swoją jednostkę reprezentował w zawodach OSP, zawsze z pasją i zaangażowaniem, a jego towarzyskość i otwartość sprawiały, że był lubiany i szanowany przez wszystkich” — opisują ochotnicy z Hrudy w gminie Biała Podlaska.
Czytaj też: 22-latek zaatakowany siekierą. W ciężkim stanie trafił do szpitala