Tragedia na uniwersytecie w Glasgow. Przez błąd uczelni student odebrał sobie życie
Ethan Scott Brown zdobył wymagane punkty, a jego wynik końcowy kwalifikował go do uzyskania dyplomu z wyróżnieniem. Niestety, prawda wyszła na jaw dopiero po jego śmierci. Jego ciało 13 grudnia 2024 r. znalazła w sypialni matka, Tracy Scott. teraz sprawa została opisana przez brytyjskie media.
– Uniwersytet w Glasgow popełnił straszny błąd – podaje “Daily Mail”. I informuje, że rodzina młodego mężczyzny, pogrążona w żałobie, obwinia uczelnię za “systemową porażkę”, która doprowadziła do tragedii.
Ethan Scott Brown: dramat studenta po błędzie uczelni w Glasgow
Na konferencji prasowej w Glasgow matka Ethana, Tracy Scott, opowiedziała o bólu, z którym się teraz zmaga. – Ethan był miłym, troskliwym młodym człowiekiem, którego bardzo kochano. Zawiódł go nie tylko system akademicki, ale także brak wsparcia. Mój syn opuścił ten świat, wierząc, że poniósł porażkę. Tymczasem prawda jest taka, że odniósł sukces, ukończył studia z wyróżnieniem. Uniwersytet odebrał mi syna, a mojej rodzinie szansę na wspólną przyszłość – mówiła ze łzami w oczach.
Rodzina podkreśliła również, że Ethan cierpiał na problemy związane ze zdrowiem psychicznym, o czym uczelnia była poinformowana. Mimo to, jak twierdzą bliscy, nie zaoferowano mu żadnego wsparcia.
Z kolei adwokat rodziny, Aamer Anwar, zwrócił uwagę na poważne zaniedbania ze strony uniwersytetu. – Rodzina ma prawo wiedzieć, czy ten błąd zostałby kiedykolwiek wykryty, gdyby nie tragiczna śmierć Ethana i ich determinacja w poszukiwaniu odpowiedzi. Chcemy też wiedzieć, co szkocki rząd zamierza zrobić, aby zapewnić, że podobne tragedie się nie powtórzą – podkreślił.
Student odebrał sobie życie przez błąd uczelni. Rodzina żąda odpowiedzi
Uniwersytet w Glasgow wydał oświadczenie, w którym przyznał się do błędu w obliczeniach ocen Ethana. – Doszło do tragicznego błędu, który miał poważne konsekwencje. W imieniu uczelni składamy najgłębsze wyrazy współczucia rodzinie Ethana – czytamy w komunikacie.
Uczelnia jednocześnie zapewniła, że przeprowadziła wewnętrzne dochodzenie oraz wprowadziła zmiany w procedurach, aby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości. Podkreślono jednak, że był to odosobniony przypadek.
Mimo tych zapewnień rodzina Ethana uważa, że doszło do “systemowej porażki”. Bliscy zmarłego domagają się również odpowiedzi na pytanie, czy inni studenci mogli paść ofiarą podobnych błędów.
Rodzina Ethana apeluje również, aby szkocki rząd oraz uczelnie wprowadziły bardziej rygorystyczne standardy opieki nad studentami. – Nie chcemy, aby jakakolwiek inna rodzina musiała przechodzić przez to, co my. To, co się stało, jest niewybaczalne – podsumowała Tracy Scott.
Zobacz także: Fałszywa zbiórka po śmierci Mai z Mławy. Ojciec ujawnia, co naprawdę się dzieje
Jeśli potrzebujesz natychmiastowej pomocy, możesz się zgłosić do Ośrodków Interwencji Kryzysowej (OIK), które są w każdym większym mieście. Możesz tam otrzymać pomoc psychologiczną, prawną, materialną. Część OIK-ów jest czynna całą dobę i np. prowadzi noclegownie. POMOC jest bezpłatna! Nie musisz mieć ubezpieczenia.
Jeśli masz uporczywe i silne myśli samobójcze, możesz się także zgłosić do każdego szpitala psychiatrycznego. Tam również nie jest potrzebne ubezpieczenie zdrowotne. W sytuacjach nagłych (o ile powiesz, że to sprawa pilna), lekarz musi Cię przyjąć tego samego dnia.
/3
– / X
Zdaniem rodziny, student odebrał sobie życie, bo nauczyciele akademiccy źle wystawili mu ocenę.
/3
Jane Barlow / PA Images / Forum
Rodzina obwinia uczelnię za brak wsparcia i systemową porażkę, która doprowadziła do tragedii.