Published On: Thu, Nov 7th, 2024
Business | 4,480 views

To największe gwiazdy wrocławskiego zoo!



Ich przyjście na świat to wielka sensacja światowa. Tłumy chcą oglądać maluchy. Teraz mają one już imiona. Zoo o pomoc w ich wyborze poprosiło fanów ogrodu. Z różnych stron napłynęło około tysiąca pomysłów. Zadanie nie było łatwe, ale opiekunowie spośród wszystkich propozycji wybrali imiona oddające ducha i charakter kociąt, nawiązujące jednocześnie do wyspy Sumatry, gdzie podgatunek ten żyje w naturze. Najbardziej wyróżniły się imiona: Musi, Hari, Kampar i Indera inspirowane nazwami indonezyjskich rzek. Rzeki bywają rwące, jak i spokojne. Tak jak tygrysy, są majestatyczne. Czasami w rzekach wzbiera rwący nurt – w tygrysach drzemie z kolei wielka siła. Wrocławskie kocięta także mają wyrazisty temperament. – Imię powinno pasować do gatunku, być międzynarodowe, gdyż zwierzęta wyjeżdżają do zagranicznych ogrodów, a także możliwie oddawać temperament danego osobnika. Często szuka się inspiracji sięgając do języków etnicznych, tożsamych dla miejsca występowania gatunku, innym razem na przykład w nazwach geograficznych – wyjaśnia lek. wet. Tomasz Jóźwik, nowy prezes wrocławskiego zoo.



Source link