Published On: Fri, Jun 6th, 2025
Business | 4,548 views

Tajemnicza śmierć Piotra z Poznania. Leżał martwy na schodach przy lotnisku


Piotr był kucharzem z filozoficznym zacięciem. Mieszkał w Poznaniu, wcześniej prowadził restaurację, która nie przetrwała pandemii. Dlatego wyjechał na Islandię, pracował w gastronomii, oszczędzał. Niedawno zaplanował wakacje w Polsce. 2 czerwca wylądował w Gdańsku.

Już w samolocie było coś nie tak

Ale już w samolocie coś było nie tak. Jak wynika z ustaleń serwisu trojmiasto.pl, załoga wezwała służby. Mężczyzna miał 3,65 promila alkoholu. Pijany, agresywny, awanturował się – tak przynajmniej opisał to pilot. Straż Graniczna wezwała policję. Piotr trafił do izby wytrzeźwień.

Spędził tam 17 godzin. Gdy wyszedł, dostał jeszcze mandat 500 zł za zachowanie w samolocie. Przyjął go bez słowa.

/1


– / Google Street View

Dramat w okolicach gdańskiego lotniska. Znaleziono ciało 35-latka.



Source link