Szwecja. Polak skazany za okrutną zbrodnię. Marek R. wróci do kraju?
Niepozorny brunet w okularach. O Polaku znów jest głośno w Szwecji. Marek R. został skazany za zabójstwo 34-latka. Ofiara została postrzelona w głowę, a potem jej ciało spalono.
Szwecja. Zabójstwo w Hindås
Tragedia rozegrała się niespełna rok temu, w Wigilię 2024 r., w szwedzkim mieście Hindås na południu kraju. Tragicznego wieczoru pod jeden z domów przyjechali dwaj mężczyźni. Byli uzbrojeni. Mieli przy sobie kije bejsbolowe.
Pod domem pojawili się w jednym celu. Mieli wyegzekwować spłatę długu. Chodziło o nieuregulowany na rzecz 34-latka rachunek za naprawę auta. Kiedy zapukali do drzwi i te się otworzy, padły strzały. Jedna z kul trafiła w głowę 34-latka. Mężczyzna zginął na miejscu. Drugi z nich zdołał uciec, jak donoszą szwedzkie media, pod ostrzałem kolejnych kul.
Po zbrodni ciało zniknęło sprzed domu. Załadowano je go samochodu, który porzucono tuż obok kąpieliska w Bollebygd. Auto podpalono, by zatrzeć ślady zabójstwa. Wezwano też policję.
Polak skazany za zabójstwo w Szwecji. Marek R. z wyrokiem
W sprawie zbrodni wszczęto śledztwo. Kilka dni po zabójstwie aresztowano Marka R. Funkcjonariusze dotarli do Polaka i dwóch jego kolegów. W pobliżu miejsca zbrodni znaleziono zakopany pistolet. Na drzwiach domu odkryto ślady zabitego 34-latka. Pomocne okazały się również nagrania z kamer monitoringu, na których uchwycono właściciela domu i towarzyszącego mu Polaka. Mężczyźni kupowali wówczas puszkę oleju napędowego.
O zabójstwo oskarżono Marka R. Mężczyzna nie przyznawał się do zbrodni. Mówił o nieszczęśliwym wypadku. Miał potrącić go pies i wówczas padł przypadkowy strzał. Sąd Rejonowy w Göteborgu nie dał wiary jego tłumaczeniom i skazał go na 18 lat więzienia. Mężczyzna, zgodnie z decyzją sądu, zostanie wydalony z kraju.
Zarzuty usłyszały jeszcze dwie osoby. 60-latek i 34-latek, którzy pomogli zatuszować zbrodnię.
Z doniesień szwedzkich mediów wynika, że skazany Polak ma bogatą kartotekę. Marek R. w 2008 r. był skazany w Polsce za “poważne przestępstwo z użyciem przemocy”. W Szwecji był zatrzymany na dworcu w Sztokholmie, gdy znaleziono przy nim dwa noże. Mężczyzna przez ostatnie lata pracował m.in. w branży budowlanej.
(Źródło: Fakt.pl, expressen.se, aftonbladet.se)
