W sobotę rano postsowiecka sonda Kosmos 482 przekroczyła przestrzeń Polski dwukrotnie, nie wchodząc w atmosferę i rozpraszając wcześniejsze obawy. Polska Agencja Kosmiczna (POLSA) informowała jeszcze w piątek o dużym prawdopodobieństwie spadku części sondy na nasz obszar. Jednak w sobotę sytuacja się zmieniła i wskazano, że Kosmos 482 nie stwarza już niebezpieczeństwa w tym regionie.

Sonda Kosmos 482 przeleciała nad Polską. Czy doszło do deorbitacji?

Trajektorię lotu można było monitorować w wielu serwisach prezentujących ścieżki poruszania się satelitów. Na ten moment wciąż nie można stwierdzić z całkowitą pewnością, kiedy dokładnie sonda spłonęła w atmosferze — nie wyklucza się, że już to nastąpiło. Kolejne możliwe przeloty nad Europą nie będą na tyle bliskie Polski, by udało się zaobserwować lub usłyszeć moment wejścia w atmosferę.

/2

Kosmos 482 to pozostałość ambitnych planów ZSRR.

/2

Satfalre / –

Mapka z trasą przelotu.