Śmiertelny wypadek na drodze do Morskiego Oka. Zginął pasażer
Jak podaje “Tygodnik Podhalański”, w aucie podróżowały trzy osoby. Kierowca twierdzi, że stracił panowanie nad pojazdem, próbując uniknąć czołowego zderzenia z innym samochodem, który wpadł w poślizg i jechał na niego. Siła uderzenia była ogromna – eksplodowały poduszki powietrzne, dach został poważnie uszkodzony.
Tragiczny finał – 68-latek zmarł w szpitalu
Najciężej ranny został 68-letni pasażer. Strażacy i ratownicy natychmiast rozpoczęli reanimację na miejscu wypadku. — Po długiej walce o jego życie mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Niestety, obrażenia okazały się zbyt poważne – 68-latek zmarł w placówce medycznej – potwierdził “Faktowi” asp. szt. Krzysztof Waksmundzki z zakopiańskiej policji.
Funkcjonariusz dodał, że na tym etapie nie można jeszcze określić, czy ofiary wypadku to mieszkańcy Podhala, czy turyści.
Śledczy wyjaśniają przyczyny tragedii
Na miejscu pracowali biegli oraz technik kryminalistyczny. Policja bada okoliczności wypadku, sprawdzając, czy rzeczywiście doszło do sytuacji wymuszonej przez inny pojazd. Droga na Morskie Oko była wyjątkowo śliska, a nagła zmiana warunków pogodowych mogła przyczynić się do tragedii.
Zobacz też:
Polscy kierowcy Flixbusa w pułapce. Pasażerowie musieli iść nocą
Niemoralny czyn młodej kobiety. Tylko po to zatrudniła się w sklepie
/3
Maciej Mazurek/KP PSP Zakopane / Facebook
Audi znalazło się w rowie.
/3
Maciej Mazurek/KP PSP Zakopane / Facebook
Samochód został poważnie rzobity.