Skandal na mszy w Nowym Wiśniczu. 35-latkowi grozi 8 lat więzienia
Szokujące wydarzenia rozegrały się podczas porannego niedzielnego nabożeństwa 20 października ub. r. Mszę świętą w Nowym Wiśniczu przerwało wtargnięcie na ołtarz od strony zakrystii młodego mężczyzny. Najpierw głośno krzyczał i wymachiwał rękami, następnie zrzucił i uszkodził zabytkowy krzyż.
Czytaj także: Skandal na mszy. Wierni wzięli sprawy w swoje ręce
Wtargnął na ołtarz podczas mszy i uszkodził krzyż. Skandal w Nowym Wiśniczu
Wandala zatrzymali najpierw parafianie, a następnie oddali go w ręce władz. Okazało się, że 35-latek był pod wpływem narkotyków. Teraz Prokuratura Rejonowa w Bochni skierowała w tej sprawie do sądu akt oskarżenia.
— Prokuratura Rejonowa w Bochni skierowała do Sądu Rejonowego w Bochni akt oskarżenia przeciwko Michałowi T., zarzucając mu, że w dniu 20 października 2024 r. podczas sprawowanej mszy świętej w kościele w Nowym Wiśniczu złośliwie przeszkadzał w wykonywaniu aktu religijnego Kościoła Katolickiego w ten sposób, że krzycząc, wszedł do prezbiterium, a następnie celowo przewrócił na posadzkę zabytkowy krucyfiks pochodzący z przełomu XVII/XVIII wieku i wpisany do rejestru zabytków Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Krakowie decyzją z dnia 20 kwietnia 1970 r. pod nr rej. 8-139, dokonując w ten sposób jego uszkodzenia, poprzez odłamanie fragmentów figury Chrystusa oraz poluzowania mocowania stóp do krzyża, co spowodowało pozbawienie rzeźby oryginalnej formy oraz znacznie obniżyło jej wartość — mówi prok. Mieczysław Sienicki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.
Czytaj także: Szok w tyskiej parafii. Profanacja i bluźnierstwo na cmentarzu
35-latkowi grozi 8 lat więzienia
35-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu i wyraził żal. Swoje irracjonalne zachowanie tłumaczył śledczym kiepskim stanem psychicznym, w jakim miał się wówczas znajdować. Rodzina Michała T. częściowo naprawiła już szkodę związaną z uszkodzeniem zabytku.
Rodzina Michała T. częściowo naprawiła już szkodę związaną z uszkodzeniem zabytku. Młodemu mężczyźnie grozi teraz kara więzienia od 6 miesięcy do 8 lat.
/1
– / google maps
35-latek wskoczył na ołtarz i zniszczył zabytkowy krzyż.