Ratowali turystów na Śnieżce. Pokazali, co mieli na sobie. “Klasyk”
Wejście na Śnieżkę latem nie wymaga raczej specjalistycznego sprzętu i przygotowania. Sytuacja diametralnie zmienia się jednak późną jesienią i zimą, gdy na szlaku pojawia się śnieg. Turyści wciąż jednak nie pamiętają o tym, by zadbać o odpowiedni ubiór i sprzęt, co często ściąga na nich nieszczęścia.
Czytaj także: Chwile grozy na Rysach! Turystów zaskoczyła pułapka z lodu. Pomoc przyszła z nieba
Ratownicy pokazali, jak turyści wybrali się na Śnieżkę
Ratownicy z Pogotowia Górskiego Republiki Czeskiej opisują akcję ratunkową, do której zostali wezwani w niedzielę, 24 listopada. Jak mówią, we wczesnych godzinach porannych zostali wezwani w okolice szczytu Śnieżki w Karkonoszach do grupy turystów z zagranicy, którzy — zaskoczeni trudnymi warunkami panującymi na górze — nie byli w stanie samodzielnie zejść na dół.
“Ich wyposażenie nie pozwoliło na zejście z oblodzonego szczytu. Rano wezwali ratowników górskich z Polski i Czech. Na pomoc ruszyło im 10 czeskich ratowników” — relacjonują Czesi.
Czytaj także: Bezmyślne zachowanie turystów w Tatrach. Nie żyje 68-latek
W dresach i adidasach na ośnieżony szczyt
“Poruszanie się po oblodzonym terenie bez przygotowania to klasyk, którego doświadczamy w ostatnich latach” — skomentował jeden z ratowników biorących udział w akcji. Służba górska ściągała ze szczytu dziewięć osób, ale po drodze natknęła się na kolejne, które potrzebowały pomocy w zejściu. Ratownicy pokazali zdjęcia, na których widać turystów w cienkich spodniach dresowych i zwykłych adidasach. “Taki sprzęt na szczycie naprawdę nie pasuje” — komentują.
W komentarzach internauci zwracają uwagę, że w takich przypadkach turyści powinni ze swojej kieszeni płacić za akcje ratunkowe w górach. “Niestety nie ma na to żadnego dekretu ani prawa, ludzką głupotę trudno zmieścić w paragrafy” — komentują.
Czytaj także: Polak zginął pod Gerlachem. “Wyprawa źle przygotowana”
(Źródło: Facebook)