Radek Przygodzki, polski pogodynek w amerykańskiej telewizji
Królowa Elżbieta uwielbiała innego polskiego pogodynka — Tomasza Schafernakera. Okazuje się jednak, że nie tylko jemu udało się zrobic karierę telewizyjną za oceanem. Wirtualne Media podają, że Radek Przygodzki zrobił licencjat na Northern Vermont University w Lyndon z zakresu nauki o atmosferze, meteorologii oraz sztuki dziennikarstwa elektronicznego. Był prezenterem pogody m.in. w WTVM News Leader 9 w Atlancie, WMTW 8 (ABC) w Portland. Od niemal roku jest związany z nowojorskim News 12.
Polski pogodynek Radek Przygodzki robi karierę w amerykańskiej telewizji
Nowojorski News 12 działa z powodzeniem od 1986 r. Istotną częścią ramówki jest pogoda. W Stanach Zjednoczonych to dużo bardziej popularne informacje niż w Polsce. Wirtualne Media rozmawiały z naszym pogodynkiem za oceanem. Opowiedział m.in. od czego zaczęła się jego przygoda z prezentowaniem pogody.
Interesowałem się pogodą w bardzo młodym wieku. Byłem w szóstej klasie, miałem 12-13 lat. To była moja pierwsza pasja. Telewizja do niej dołączyła także w młodym wieku, bo w liceum. Kiedy miałem 14-15 lat mogłem w szkole spróbować swoich sił przed green box’em. Na studiach mogłem to połączyć z pogodą
— mówi Radek Przygodzki w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.
Wskazał, że ludzie często myślą, że jak prezentuje prognozę, to “wyłącznie pokazuje palcem liczby”. — 30 lat temu było wielu prezenterów, którzy tylko dostawali dane od agencji przygotowujących prognozy. Teraz jest inaczej. Jestem meteorologiem i mógłbym pracować dla Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, ale też w telewizji — tłumaczy.
Czytaj też: Wielkie kłopoty Elona Muska. Chodzi o jego biznesy
Zastanawiał się, jak będą reagować na jego polskie nazwisko. — Jak dotąd żaden dyrektor nie miał z nim problemów. Wręcz przeciwnie, bardzo im się to spodobało, że jestem inny w tym sensie, że ludzie będą mnie pamiętać i stację telewizyjną, bo jest tam Polak z takim ciekawym nazwiskiem. Każdy prezenter, z którym pracowałem był bardzo otwarty, żeby nauczyć się poprawnej wymowy mojego nazwiska — przyznał w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.
Polskie życie Radka Przygodzkiego
Radek Przygodzki urodził się w Olkuszu. Gdy miał trzy lata, wyemigrował z rodzicami do Stanów Zjednoczonych. — Jestem bardzo zaangażowany w życie Polonii amerykańskiej. Rodzice wysłali mnie do polskiej szkoły sobotniej w USA. Polskość we krwi mam zachowaną i wiele razy odwiedzałem Polskę — mówi w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.
Opowiedział też, czym różni się prognoza pogody w Polsce i w USA.
Zauważam, że w Polsce jest mniej czasu na prognozy. W ciągu 30 minut ja mam trzy wejścia na antenę po minucie lub dwóch minutach. U nas głównie ludzie chcą informacji o pogodzie, a inne informacje jednym uchem wejdą, drugim wyjdą. W Polsce są bardziej ogólne prognozy. Tutaj mamy większy kraj i więcej szczegółów do omówienia. Tam mówi się bardzo ogólnie, na przykład “od wschodu do zachodu”.
Wskazuje też, że chce piąć się po drabinie kariery. — Jakby była propozycja, żeby trafić za parę lat do większych krajowych stacji, to na pewno nie odmówiłbym. Jeśli chodzi o pogodę, to na pewno The Weather Channel, który ma siedzibę w Atlancie. To 24-godzinny kanał o pogodzie. Jego meteorolodzy są wysyłani na każde kataklizmy: w Kalifornii, Teksasie, Nowym Jorku, Bostonie czy na Florydzie. Ten prestiżowy kanał działa od 40 lat — podsumowuje.
Zobacz też:
Krzysztof Rutkowski zapowiada zmianę w wizerunku. “Wielu to drapie”
“Irytuje mnie bałagan u synowej”. Babcia, matka i córki mówią o roli kobiet. O jedności nie ma mowy
/7
Meteorologist Radek Przygodzki / Facebook
Radek Przygodzki robi karierę w amerykańskich mediach.
/7
Meteorologist Radek Przygodzki / Facebook
Prezentuje tam pogodę.