Przysnął z córeczką. Gdy się obudził, dziecko leżało martwe w kałuży krwi
Sobotni późny wieczór, 15 lutego, we włoskim miasteczku Acerra w prowincji Neapol. Dziewczynka była z tatą w domu. Już się kładli spać. Mama 9-miesięcznego dziecka była w tym czasie w pracy. Nic nie zapowiadało tragedii.
Oboje usnęli. Gdy mężczyzna się obudził, zobaczył, że jego córeczka leży w kałuży krwi. Giulia już się nie ruszała. Najpewniej już wtedy była martwa. Przerażony mężczyzna zabrał dziecko do pobliskiego szpitala. Błagał o ratunek. Maleństwu już nie można było pomóc. Obrażenia były zbyt poważne.
Co się wydarzyło tragicznej nocy? Ojciec 9-miesięcznej dziewczynki początkowo nie mówił prawdy. Przedstawił wersję, w której to bezdomny pies zagryzł jego dziecko. W końcu naciskany przez śledczych wyjawił prawdę.
Giulia nosiła ślady na twarzy i głowie, które wskazywały na ugryzienia. To były śmiertelne obrażenia. Wyglądało to tak, jakby dziewczynka została rozszarpana przez zwierzę. Jak się okazało, dziecko zostało zagryzione przez psa rodziny, pitbulla.
Siedmiolatka zagryziona przez psy. Nawet policjanci unikali tego widoku
Tajemnicza śmierć na Lubelszczyźnie. Kobieta zginęła przez niezamkniętą furtkę?
Dlaczego pitbull zagryzł dziecko?
Dlaczego zwierzę zaatakowało bezbronne dziecko? Dlaczego rzucił się na dziewczynkę, którą przecież znał? Nie wiadomo, co dokładnie wydarzyło się w nocy.
Sprawą zajęli się włoscy śledczy. Technicy pojawili się w domu młodej pary. Ciało 9-miesięcznej Giulii zabezpieczono do sekcji. Pies został odizolowany.
Wiadomo, że rodzice dziewczynki, mają 23 i 25 lat, nie mieli żadnej przeszłości kryminalnej. Oboje są w głębokim szoku.
Czy tragedii można było uniknąć? Pitbull, jak podnoszą lokalne media, około rok temu wykazywał oznaki agresji w stosunku do innego psa. Zaatakował innego czworonoga, gdy ten spacerował ze swoją opiekunką.
Szłam z psem i usłyszałam, jak idzie za mną putbill. Próbowałam na wszelkie możliwe sposoby chronić psa, a nie dałam rady. Pitbull go ugryzł, zabił
– powiedziała “Repubblice” młoda kobieta.
Złożono skargę, lecz nie podjęto żadnych działań.
Pozostaje tylko modlić się za duszę małej Giulii, która tragicznie i przedwcześnie odleciała do nieba – przyznał Tito d’Errico, burmistrz Acerry.
Krwiożerczy atak pitbulli. Nie żyje dwoje małych dzieci. Matka w ciężkim stanie w szpitalu
Siedmiolatka zagryziona przez psy. Nawet policjanci unikali tego widoku
(Źródło: Fakt.pl, ilgiornale.it)
