Published On: Thu, Oct 23rd, 2025
Business | 2,803 views

Poznań. Latałem dronem w pobliżu jednostki wojskowej. Potem stało się to


Dronem latam zawodowo od kilku lat. Dzięki temu mogę zrobić ciekawe ujęcia i nagrania z lotu ptaka. Doskonale wiem, czego nie można robić, a co trzeba zrobić, by zgodnie z przepisami prawa wzbić dron w powietrze. I tym razem, w okolicy jednostki wojskowej przy ul. Bukowskiej w Poznaniu, dochowałem wszelkich procedur. Trzymałem się wszystkich ograniczeń. Lot był zarejestrowany, dron odpowiednio opisany. Latałem około 10 minut. Kiedy już się pakowałem i miałem odjeżdżać, sprawy przybrały nieoczekiwany obrót.

Poznań. Latałem dronem w pobliżu wojska. Takiej kontroli nigdy nie miałem

Zobaczyłem, że podjeżdżają policjanci z grupy realizacyjnej, w samochodzie na sygnałach świetlnych. Pokazali mi, że mam zaczekać. Nawrócili i wysiedli przy mnie. Powiedzieli, że otrzymali zgłoszenie, że latam w pobliżu jednostki wojskowej. Mieli długą broń, więc sytuacja była poważna. Wylegitymowali mnie, sprawdzili, czy przeszedłem odpowiednie szkolenie, czy mam niezbędne dokumenty i zezwolenia, a także, czy dron jest zarejestrowany. Była to bardzo dokładna kontrola, ale przebiegała w bardzo miłej atmosferze, bez jakiejkolwiek agresji. Kiedy się skończyła, okazało się, że nadal nie mogę odjechać.

/5


P.F.Matysiak / newspix.pl

Kontrolowała go m.in. żandarmeria.

/5


P.F.Matysiak / newspix.pl

Sprawdzono dokładnie wszystko.



Source link