Pożar kamienicy w Starogardzie Gdańskim. Nie żyje 5-latka
Jak powiedział w sobotę (31 sierpnia) PAP szef Wielkopolskiego Centrum Leczenia Oparzeń w Ostrowie Wlkp. dr n. med. Witold Miaśkiewicz, dziewczynka doznała ponad 70 proc. poparzenia ciała.
— Sytuacja była krytyczna ze względu na głęboko oparzone drogi oddechowe i reanimowanie dziecka jeszcze na miejscu zdarzenia — powiedział.
Do ostrowskiego szpitala dziecko zostało przywiezione po godz. 16 w piątek. Pomimo podjętych intensywnych działań medycznych, życia 5-latki nie udało się uratować.
Dziewczynka była jedną z ofiar pożaru w Starogardzie Gdańskim (Pomorskie), który wybuchł w piątek przed godz. 7.00 w mieszkaniu na parterze w kamienicy przy ul. Piłsudskiego.
W pożarze poszkodowane zostały cztery osoby, w tym dwoje dzieci w wieku pięciu i dwóch lat. Dzieci i jedna osoba dorosła mieszkały w mieszkaniu, w którym wybuchł pożar. Czwarta osoba poszkodowana to przechodzień, który pomagał przy ewakuacji lokatorów.
Pozostali mieszkańcy kamienicy ewakuowali się przed przyjazdem służb.
Przyczyny pożaru wyjaśnią policja i biegły z zakresu pożarnictwa.
(Źródło: PAP)
Dramat w Szczecinie. Niespełna roczna dziewczynka zgwałcona. Zakrwawione dziecko znalazła matka
Awaryjne lądowanie balonu na Podlasiu. Na pokładzie było 16 osób. Są ranni