Postanowił walczyć z głośną budową w Olsztynie. Wtedy rozpoczął się koszmar
— Do tej pory za moimi oknami szumiały drzewa i ćwierkały ptaki — wspomina pan Jakub. — Wraz z budową rozpoczął się koszmar. Budowlańcy pracę zaczynali już przed szóstą rano i pracowali w czasie ciszy nocnej, bo na przykład robili wylewki. Kilkukrotnie wzywana była policja — mówi mężczyzna.
W kamienicy w jest siedem mieszkań, w których mieszka siedemnaście osób. Pan Jakub jest zarządcą wspólnoty i wypowiada się w jej imieniu. Nowy budynek ma mieć wysokość dziewiętnastu metrów i sześć kondygnacji.
— Hałas był nie do wytrzymania, na początku pracowały koparki, później w ruch poszły zagęszczarki — dodaje zarządca wspólnoty. — Cały nasz dom drżał, bo pracująca koparka stoi półtora metra od kamienicy. Nie można okna otworzyć z powodu spalin i non stop w mieszkaniu jest hałas, jakby była włączona pralka automatyczna podczas wirowania.
Olsztyn. Koszmar budowy to nie wszystko
Pomiar hałasu wykazał, że dwukrotnie były przekraczane jego normy. To jednak tylko część koszmary. Kiedy pan Jakub zaczął zwracać się do instytucji w sprawie nieprawidłowości na budowie, zaczęły się jego problemy z bezpieczeństwem. Dwa tygodnie temu zniszczono mu samochód, wybijając wszystkie szyby, a ostatnio do mieszkania wpadła nad ranem cegła, rozbijając szybę i uszkadzając meble.
— Zaczynam bać się o swoje zdrowie i życie — mówi mężczyzna. — W mercedesie wybito wszystkie szyby i poprzebijano opony. Cegła wpadła do mieszkania przez zamknięte okno, przelatując nad biurkiem, przy którym chwilę wcześniej pracowałem. Mogła mi się stać krzywda. Tymczasem policjanci kazali mi zgłosić tę sprawę jako zniszczenie mienia — denerwuje się pan Jakub.
Hałas na budowie. Wielokrotnie interweniowała policja
Próbowaliśmy skontaktować się firmami realizującymi budowę, jednak nie jest to proste: wykonawca odsyła do inwestora, inwestor do kierownika budowy, a kierownik budowy nie udziela informacji. A co na to wszystko policja?
— W okresie od 1 lipca do 23 października 2024 r. policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie podjęli sześć interwencji związanych ze zgłoszeniem zakłócenia spokoju przez pracowników budowy, która trwa w Olsztynie przy rogu ulic 1 Maja i Partyzantów — poinformował mł. asp. Jacek Wilczewski z policji w Olsztynie. — Dwie interwencje dotyczyły prac prowadzonych w ciągu dnia, dwie wieczorne interwencje nie zostały potwierdzone przez funkcjonariuszy, jedna zakończyła się pouczeniem, jedna postępowaniem mandatowym wobec osoby odpowiedzialnej za kierowanie pracami — dodaje policjant.
Mieszkańcy nie chcą wieżowców na Kostuchnie