Pogoda na początku lipca szokuje. Będzie piekielnie gorąco w całej Polsce
IMGW ostrzega przed gwałtownym wzrostem temperatury w niemal całym kraju. Chłodniej będzie jedynie nad morzem i w górach. Eksperci klimatyczni podkreślają, że ekstremalne fale upałów będą coraz częstsze i dłuższe. Wskazują też, że w przyszłości mogą stać się nową normą klimatyczną.
Fala gorąca nadciąga nad Polskę. Gdzie będzie najcieplej?
Na początku wakacji do Polski napłynie powietrze pochodzenia zwrotnikowego, które znacznie podniesie temperaturę. Synoptycy przewidują, że lipiec będzie wyjątkowo upalny. IMGW prognozuje, że najwyższe wartości zobaczymy na zachodzie – tam termometry pokażą nawet 38 st. C.
Modele IMGW-PIB / –
Najgorętsze dni przypadną na 2 i 3 lipca. Tylko wybrane regiony, takie jak pas nadmorski i obszary górskie, unikną ekstremów. Tam temperatury zatrzymają się na poziomie 19 — 23 stopni. Mieszkańcy dużych miast odczują jednak znacznie więcej – zjawisko miejskiej wyspy ciepła może sprawić, że ciepło będzie doskwierać przez całą dobę.
Burze, wiatr i lokalne zagrożenia pogodowe. Będzie często grzmiało!
Oprócz upałów Polska w tym tropikalnym okresie pogodowym może zmagać się z burzami z gradem i porywistym wiatrem. Taki układ pogody sprzyja gwałtownym zjawiskom atmosferycznym – warto śledzić lokalne alerty i prognozy.
Choć opady mogą chwilowo przynieść ochłodzenie, nie wpłyną znacząco na zmianę sytuacji termicznej. Upały powrócą niemal natychmiast, a wilgotność powietrza sprawi, że odczuwalna temperatura będzie jeszcze wyższa.
Tropikalne noce — to zjawisko będzie towarzyszyć fali upałów
W ciągu dnia będzie upalnie, ale także noce nie przyniosą w lipcu wielkiego wytchnienia. Według synoptyków IMGW czekają nas tzw. tropikalne noce. Co to takiego? To noce, podczas których temperatury nie spadają poniżej 20 st. Celsjusza. Zjawisko to może utrudniać spokojny sen, a także powodować trudności z zasypianiem.
Źródło: IMGW