Pies uwiązany na autostradzie A4 w Rudzińcu. Było o krok od tragedii
W okresie Bożego Narodzenia ludzie zazwyczaj mają w sobie więcej życzliwości i ciepła wobec innych. Niestety, wrażliwości zabrakło właścicielowi pewnego czworonoga. W sobotę, 21 grudnia, po godzinie 9 rano policjanci Gliwic otrzymali wezwanie na autostradę A4, gdzie na 287. kilometrze w kierunku Wrocławia, na wysokości gminy Rudziniec za węzłem Łany, ktoś porzucił dużego, czarnego psa.
Czytaj także: Bestialstwo w Krakowie. Szokujące, co człowiek zrobił temu maleństwu
Pies porzucony na autostradzie A4 pod Gliwicami. Ktoś uwiązał go do bariery
Czworonóg został przywiązany do bariery ochronnej i zostawiony na pastwę losu. Z przerażeniem obserwował mijające go z dużą prędkością samochody. Strach pomyśleć, do jakiej tragedii mogłoby dojść, gdyby zwierzę zerwało się z uwięzi.
— Wezwani na miejsce policjanci z autostradówki zabezpieczyli zwierzaka, napoili, nakarmili i opiekują się nim do przyjazdu pracowników schroniska. Psiak jest grzeczny i ułożony, wykonuje polecenia i chętnie bawi się z naszymi policjantami — informuje Marek Słomski, rzecznik prasowy policji w Gliwicach.
Czytaj także: Zaatakował Pandka nożem i obciął mu język. Teraz maltretowany kot z Krakowa ma szansę na kochający dom
Policja szuka właściciela psa
Funkcjonariusze poszukują teraz właściciela zwierzęcia.
— Apelujemy do osób, które były świadkami powyższego zdarzenia lub posiadają nagranie z kamerek samochodowych lub osób, które są w stanie pomóc w ustaleniu właściciela o kontakt z Komisariatem Autostradowym Policji w Gliwicach pod nr tel. 47 851 34 00 lub pod nr tel. 112 — prosi Słomski.
I przypomina: zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą.
— Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę. Porzucenie zwierzęcia przez właściciela, bądź przez inną osobę, pod której opieką zwierzę pozostaje jest jedną z form znęcania się nad zwierzętami, za co grozi kara pozbawienia wolności — podkreśla policjant.
Czytaj także: Dramat na A4 pod Dębicą. Rozbił się autobus i osiem osobówek