Chociaż większość pająków występujących w Polsce czy Europie nie stanowi realnego zagrożenia, strach przed nimi bywa przesadny i irracjonalny. Według naukowców ten mechanizm może mieć swoje korzenie w ewolucji. W przeszłości unikanie tych zwierząt mogło być kluczowe dla przetrwania. Jednak współczesne badania podważają teorię o wrodzonym strachu. Choć nie istnieją jednoznaczne dowody na to, że boimy się pająków z natury, odruch wzdrygania się na widok pełzającego zwierzęcia jest w nas głęboko zakorzeniony.
Lęk ten często rozwija się w wyniku doświadczeń lub przejęcia zachowań od bliskich. Dzieci, których rodzice cierpią na arachnofobię, są bardziej narażone na rozwinięcie podobnych fobii. O ile delikatny strach można uznać za naturalny, o tyle w przypadku fobii mamy do czynienia z zaburzeniem, które utrudnia codzienne funkcjonowanie.
Badania nad arachnofobią. Bliskość natury kluczem do pokonania lęku?
Węgierscy naukowcy przeprowadzili badanie, w którym udział wzięło 1071 osób w wieku od 18 do 65 lat. Celem było sprawdzenie, czy relacja z naturą może wpływać na poziom strachu przed pająkami i wężami. Uczestnicy oceniali swoje uczucia wobec przyrody, m.in. stopień przywiązania, troski o środowisko oraz doświadczenia związane z kontaktem z naturą. Następnie oglądali zdjęcia pająków i węży, a ich reakcje zostały zmierzone za pomocą specjalnego kwestionariusza.
Rezultaty były zaskakujące: osoby, które mieszkały w mniej zurbanizowanych miejscach i czuły silne więzi z naturą, rzadziej odczuwały strach przed pająkami i wężami. Według badaczy bliskość przyrody – szczególnie wcześniejsze doświadczenia z dzikimi zwierzętami – działa jak tarcza ochronna przed rozwojem tych specyficznych fobii.
A zatem regularny kontakt z naturą może być nie tylko przyjemnością, ale i skuteczną metodą zapobiegania fobiom. W miarę jak świat staje się coraz bardziej zurbanizowany, warto dbać o to, by nie tracić więzi z przyrodą. Spędzanie czasu na świeżym powietrzu, obserwowanie dzikich zwierząt mogą nie tylko poprawić samopoczucie, ale także pomóc w budowaniu odporności na lęki.
— Nasze badanie pokazuje, że bliskość natury, proekologiczne nastawienie i wcześniejsze kontakty z dziką przyrodą mogą skutecznie chronić przed arachnofobią i ofidiofobią – tłumaczą autorzy badania, Andras N. Zsido, Carlos M. Coelho i Jakub Polák.
Czytaj także: Żywność chroni przed rakiem płuc? Sok z tego egzotycznego owocu może mieć działanie przeciwnowotworowe
Terapia jako droga do przezwyciężenia lęku przed pająkami
Leczenie fobii jest dziś bardziej dostępne niż jeszcze kilkanaście lat temu. Jednym z najskuteczniejszych podejść jest terapia poznawczo-behawioralna (CBT), w której pacjenci uczą się rozpoznawać i zmieniać swoje wzorce myślenia.
Kluczowym elementem terapii jest również tzw. ekspozycja – stopniowe oswajanie się z obiektem lęku. Profesor Petra Beschoner, specjalistka w dziedzinie psychiatrii i psychoterapii, podkreśla: wystarczy kilka sesji terapeutycznych, aby skutecznie zredukować lęk. Kluczowe jest jednak stopniowe mierzenie się ze strachem w kontrolowanych warunkach — mówi Beschoner.
Arachnofobia — nowatorskie metody leczenia
Coraz częściej wykorzystuje się także innowacyjne metody terapeutyczne. Na przykład badacze z Uniwersytetu w Würzburgu eksperymentują z procesem “wymazywania pamięci strachu”. W ramach terapii stosuje się przezczaszkową stymulację magnetyczną (TMS), która zakłóca proces ponownego zapisu wspomnień związanych z lękiem. To podejście, choć wciąż w fazie badań, daje nadzieję na jeszcze skuteczniejsze leczenie fobii.
Z kolei na Uniwersytecie Saary oferuje się bezpłatne terapie w formie zajęć praktycznych. Eksperci z katedry psychologii klinicznej prowadzą kontrolowaną terapię ekspozycyjną, pomagając pacjentom w oswajaniu się z widokiem pająków.
Artykuł powstał na podstawie tłumaczenia tekstu z serwisu Bild.de. Jego autorem jest Nadja Demel
Tajemnicze odkrycie pod lodem Grenlandii. W podziemiach miały być przechowywane rakiety nuklearne
Czy twój partner musi wiedzieć o tobie wszystko? “W dzieciństwie przeżyłam traumę, powinnam powiedzieć mężowi?”
Problem bezpańskich kotów dotyka całą Europę. Czy Lea zna sposób na jego rozwiązanie?