Niemcy masowo odwołują imprezy. Z obawy przed atakami
O popłochu, jaki zapanował w miastach w całych Niemczech, donosi w czwartek, 20 marca, “Bild”. “Codziennie napływają nowe hiobowe wieści z całej Republiki” — podkreśla portal, wyliczając kolejne odwołane wydarzenia.
Czytaj także: Samochód wjechał w tłum ludzi w Mannheim. To on miał siedzieć za kierownicą
Niemcy odwołują imprezy i wydarzenia. “Codziennie napływają nowe hiobowe wieści”
W 35-tysięcznym Lage w Nadrenii Północnej-Westfalii tradycyjny jarmark wiosenny został odwołany, ponieważ nie udało się zapewnić środków bezpieczeństwa. Święto kwitnącej wiśni w kwietniu w Marburgu (Hesja) również się nie odbędzie. Według władz miasta powodem jest “abstrakcyjne zagrożenie terroryzmem”.
Popularny festyn Boelschefest w Berlinie-Friedrichshagen, odbywający się w maju, został odwołany. Chociaż betonowe bloki mogłyby zabezpieczyć ulice, trzeba by było zostawić miejsce dla tramwaju. “Byłaby to luka w bezpieczeństwie” — stwierdzono. Odwołane ma zostać też wielkanocne ognisko organizowane przez ochotniczą straż pożarną w Berlinie-Frohnau. Jak zauważa “Bild”, Berlin jest pierwszym krajem związkowym, który planuje wprowadzenie własnego prawa dotyczącego bezpieczeństwa podczas dużych imprez.
Czytaj także: Dwuletnia dziewczynka i jej mama nie żyją. Tragiczne informacje po zamachu w Monachium
Odwoływane są jarmarki, festyny, ogniska i pchle targi
“Nawet pierwsze pchle targi są odwoływane” — zauważył portal. W Rheinfelden (Badenia) nie będzie już miejskich targów staroci. W idyllicznym Schongau (Bawaria) pchli targ w dniu 5 kwietnia został odwołany. — Nie mogę wziąć na siebie odpowiedzialności, gdyby jakiś szaleniec naprawdę rozjechał ludzi swoim samochodem — powiedział “Bildowi” organizator Guenter Fiebig.
Podobnie jest na północy kraju: Noc Walpurgii (30 kwietnia) w Dallgow-Doeberitz (Brandenburgia) i “Kwitnący Wismar” (12 kwietnia) w Meklemburgii-Pomorzu Przednim zostały odwołane. Festyn “Pfingstochsenfest” w Elmshorn (Szlezwik-Holsztyn) również został odwołany — pisze portal.
Czytaj także: Uchodźca wjechał w tłum ludzi. Kulturysta z niejasną przeszłością przebywał w Niemczech nielegalnie
Po zamachach organizatorzy boją się kolejnych ataków
“Bild” zwraca uwagę, że po ataku na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu, w którym obywatel Arabii Saudyjskiej wjechał samochodem w tłum, zabijając sześć osób, i ataku w Monachium, gdzie Afgańczyk wjechał samochodem w manifestujących ludzi, zabijając dwuletnią dziewczynkę i jej matkę, wprowadzono bardziej rygorystyczne środki bezpieczeństwa. “Koszty dodatkowe to kwoty pięcio— lub sześciocyfrowe. Za dużo dla większości organizatorów i gmin” — pisze “Bild”.
“Jednak bezpieczeństwo imprezy nie powinno (już dłużej) być problemem z powodu pieniędzy. Niemcy właśnie zaciągnęły dług w wysokości setek miliardów m.in. na wzmocnienie ochrony ludności. Dodatkowe pieniądze można by przeznaczyć na lepszą ochronę jarmarków, ognisk wielkanocnych i targów staroci. W przeciwnym razie nasz kraj straci także kulturę” — zauważa “Bild”.
(Źródło: PAP)
/4
Heiko Becker / Reuters
Po atakach, w jakich doszło w Niemczech w ostatnich miesiącach, organizatorzy imprez masowych drżą z niepokoju.
/4
Malte Ossowski / Sven Simon/DPA / Zuma Press
Odwoływane są festyny świąteczne, pchle targi.