— Oszczędzanie “na czarną godzinę” to jeden z fundamentów zdrowych finansów osobistych. Kwota, którą warto odkładać miesięcznie, zależy od wieku, sytuacji życiowej, dochodów i wydatków — tłumaczy Ewa Piotrowska. Najważniejsze jest budowanie tzw. poduszki finansowej. To rezerwa pieniędzy na nieprzewidziane sytuacje – utratę pracy, chorobę, awarię sprzętu lub inne nagłe wydatki. Rekomendowana wysokość to od trzech do sześciu miesięcznych kosztów życia, ale można ją budować stopniowo. Tymczasem z badania przeprowadzonego przez Opinia24 na zlecenie firmy Tavex wynika, że drastycznie spadł odsetek Polaków, którzy oszczędzają. W tych młodszych grupach wiekowych jest to bardzo widoczne.
W przypadku młodych osób (18-24 lata), które jeszcze w 2022 r. były bezsprzecznie liderami pod względem oszczędzania, w 2024 r. sytuacja uległa drastycznej zmianie. “Odsetek młodych oszczędzających spadł o ponad 25 punktów procentowych i wyniósł 72 proc. Choć wciąż pozostawali grupą, która oszczędzała najwięcej w porównaniu z innymi, ten spadek jest wyraźnym sygnałem, że młode osoby szczególnie odczuły pogorszenie sytuacji gospodarczej.” — pisze PAP.
Rad jest kilka. — Skoncentruj się na budowie 1–3-miesięcznej poduszki finansowej. To podstawowy cel w każdej grupie wiekowej. Przykładowo, mając 20 lat, zarabiając 4000 zł netto, odkładaj 400–800 zł miesięcznie — radzi Piotrowska. Podkreśla, że priorytety w tym wieku to fundusz awaryjny, spłata ewentualnych długów (np. studenckich) i nauka nawyków finansowych.
W przypadku 30-latków kwota oszczędzania wyraźnie rośnie. Zdaniem ekspertki powinna ona wynosić 15–25 proc. dochodu netto. — Należy celować w to, by uzbierać 3–6 miesięcy kosztów życia. Przykładowo przy wydatkach 6 tys. zł miesięcznie cel poduszki to 18 –36 tys. zł — wylicza Piotrowska.
Oszczędzanie 40-latków. Kto da radę? Co z emerytami?
Zdaniem rozmówczyni “Faktu” osoby powyżej 40 lat powinny oszczędzać aż 20-30 proc. dochodu netto, ale w tym część inwestycyjnie.
Poduszka finansowa powinna pokrywać sześć miesięcy kosztów życia plus zawierać fundusz na większe nieprzewidziane wydatki związane np. ze zdrowiem. Priorytetem jest dywersyfikacja oszczędności (gotówka + inwestycje), odkładanie na emeryturę (IKE/IKZE, PPK, prywatne inwestycje) i zabezpieczenie bliskich (ubezpieczenie, testament)
— wylicza Ewa Piotrowska.
Jej zdaniem w wieku emerytalnym natomiast poduszka finansowa powinna już istnieć. Bezpiecznym poziomem są oszczędności rzędu 6–12 miesięcy wydatków.
Jeżeli miesięczne potrzeby emeryta to 4 tys. zł, to poduszka powinna być na poziomie 24 – 48 tys. zł. Priorytety w tym wieku to bezpieczeństwo kapitału (lokaty, obligacje), gotówka pod ręką (min. 1–2 mies. wydatków) i przeniesienie zarządzania majątkiem (pełnomocnictwa, testament)
— ocenia rozmówczyni “Faktu”.
Jak nauczyć się oszczędzać? Porady ekspertki
Ewa Piotrowska wskazuje też, jak nauczyć się oszczędzać
W pierwszym kroku należy panować nad swoimi wydatkami. Panowanie nad wydatkami i “wypłacanie sobie pensji” to skuteczna metoda zarządzania finansami osobistymi. Pomaga uniknąć życia “od pierwszego do pierwszego” i budować oszczędności nawet przy nieregularnych dochodach
— tłumaczy.
Czytaj też: Polka znęcała się nad dziećmi w brytyjskim żłobku. Prokuratorka: wyjątkowe okrucieństwo
Na swoim przykładzie pokazuje, jak ona to robi krok po kroku:
• Określam miesięczną kwotę, którą “wypłacam” sobie z konta głównego na “konto życiowe”.
• Wypłata powinna być stała (np. 3500 zł), nawet jeśli w danym miesiącu zarobiłeś 5 tys. zł.
• Nadwyżkę trzymam na oddzielnym koncie (np. oszczędnościowym lub firmowym).
Co pomaga w kontroli wydatków:
• Zasada 24 godzin – czekam dobę przed impulsywnym zakupem.
• Zasada “najpierw sobie” – od razu po wypłacie przelewam ustaloną kwotę na oszczędności.
• Budżet zero – każdy złoty ma przypisane zadanie, brak “wolnych” pieniędzy.
Jeśli już umiem panować nad wydatkami, warto przejść do kroku drugiego oszczędzania, to znaczy tworzę tzw. poduszkę finansową.
Gdy masz już zabezpieczenie “na czarną godzinę”, warto przejść do świadomego budowania majątku i niezależności finansowej. Po zbudowaniu poduszki finansowej spłać drogie długi (jeśli masz) — kredyty gotówkowe, zadłużenie na karcie kredytowej. Odsetki od długów (np. 10–20 proc.) “zjadają” twoje przyszłe oszczędności szybciej, niż inwestycje są w stanie je powiększyć
— mówi Piotrowska.
Czytaj też: Szykujesz formę na wakacje? Chrapanie to utrudnia. Mamy na to sposób!
Wskazuje, że końcu warto rozpocząć inwestowanie. Po zabezpieczeniu podstaw (poduszka + brak długów) pieniądze powinny bowiem “zacząć pracować”.
Tak możesz inwestować:
• IKE/IKZE – oszczędzanie na emeryturę z ulgami podatkowymi
• ETF-y i akcje – inwestowanie pasywne na giełdzie
• Obligacje skarbowe – bezpieczne, choć mało zyskowne
• Fundusze inwestycyjne – tylko te niskokosztowe i przejrzyste.
Zobacz też:
Przedszkolak rzucił w koleżankę krzesłem. Dyrektorka mówi o “powszechnym problemie”
Julkę żegnają przyjaciele. Poruszające słowa nauczycielki. “Nic dziwnego, że Bóg się pomylił”