Maluszek w kieleckim Oknie Życia. Policja dementuje doniesienia o rodzicach
Rankiem w poniedziałek, 21 lipca w Oknie Życia na placu Najświętszej Maryi Panny w Kielcach rozległ się alarm. Siostry zakonne, które opiekują się tym miejscem, w specjalnie przygotowanym miejscu znalazły niemowlaka i zgodnie z procedurami wezwały pogotowie.
Maluszek w kieleckim Oknie Życia. Policja dementuje niepokojące doniesienia na temat rodziców dziecka
Jak się wkrótce okazało, chłopczyk był wychłodzony i wymagał pierwszej pomocy. W ciężkim stanie został przyjęty na Oddział Patologii i Intensywnej Terapii Noworodka kieleckiego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego. Jak przekazała PAP rzeczniczka placówki Anna Mazur–Kałuża, noworodek urodził się przedwcześnie.
Sporo szumu wywołały informacje o rzekomym zatrzymaniu rodziców dziecka, jakie we wtorek, 22 lipca pojawiły się w przestrzeni medialnej. Asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kielcach w rozmowie z “Faktem” dementuje te doniesienia.
Ustaliliśmy rodziców niemowlaka i zostali oni przesłuchani w charakterze świadków, ale na ten moment nikt nie został w tej sprawie zatrzymany i nie usłyszał zarzutów
— podkreśla policjantka. Jak dodaje, ze względu na bardzo delikatny charakter sprawy oraz dobro zaangażowanych w nią osób nie będzie informować o dalszych szczegółach.
Funkcjonariuszka zwraca uwagę, że nadmierny szum medialny może niekorzystnie wpłynąć nie tylko na tę konkretną sprawę, ale i odstraszyć inne osoby od korzystania z Okien Życia. Przypomnijmy, ideą powstania tego rodzaju miejsc było zapewnienie maluchom szybkiej pomocy i opieki w sytuacji, gdy ich matki — z różnych względów — nie mogą lub nie chcą się tego podjąć. Nie grożą za to żadne konsekwencje.
Zobacz też:
