Makabra! Ktoś porzucił na śmietniku martwego psa
Ciało psa odnalazł na placu zabaw pan Maciej, który opisał drastyczną sytuację, która go spotkała w social mediach. – Ludzkie bestialstwo nie zna granic! – napisał. I dodał zdjęcie.
Poinformował również, że zwłoki znajdowały się w śmietniku między budynkami przy ul. Monte Cassino 10, a 12.
Na razie nie wiadomo co się stało zwierzęciu i z jakich powodów, ale ze wstępnych ustaleń wynika, że była to młoda suczka rasy buldog francuski, amstaff albo staffordshire bull terrier. I najprawdopodobniej została potrącona przez samochód. Posiada ślady ran z prawej strony pyszczka. Niestety chip nie jest zarejestrowany w żadnej z baz.
Właściciel psa mógł jednak oddać martwe zwierzę do lecznicy weterynaryjnej i za opłatą zutylizować. Albo zawieźć je do krematorium dla psów.
Wola. Dzielnicowi ruszą na poszukiwania
Rzecznik Komendy Stołecznej Policji zapowiedział w rozmowie z portalem “naTemat”, że do sprawy zostaną przydzieleni dzielnicowi, którzy z pomocą mieszkańców postarają się ustalić, kto był opiekunem zwierzęcia.
W ten sam sposób policjanci zareagowali na artykuł “Faktu”, w którym kilka miesięcy temu opisywaliśmy historię kobiety stojącej na muranowskim przystanku. W pewnym momencie podszedł do niej zboczeniec, złapał ją za biust i uciekł. Dzięki pracy wolskich dzielnicowych szybko wpadł w ręce policji.
Zobacz także: Założył mu czerwony kubraczek i porzucił na klatce schodowej. A przecież to psie dziecko!