Łódź. Seria napadów na kobiety. Policja przekazała informację. Jest zatrzymany
Atakuje tylko kobiety. Są dla niego łatwiejszym celem. Działa w ten sam sposób. – Podbiega do kobiet, wyrywa im torebki i ucieka – wskazuje oficer miejskiej policji. Po łódzkich osiedlach Koziny i Żubardź niesie się informacja o grasującym tam napastniku. Mieszkanki, jak przyznają w rozmowie z Fakt.pl, nie czują się bezpiecznie nawet przy drzwiach do własnych domów. W ciągu niespełna dwóch tygodni nieznany mężczyzna zaatakował siedem razy.
Łódź. Seria napadów na kobiety
Napady dotyczą tych samych ulic: Gandhiego, Kasprzaka i Powstańców Wielkopolskich. Sprawca atakował po zmierzchu lub wczesnym rankiem, gdy jest jeszcze ciemno.
W sklepach na ul. Kasprzaka, nawet w przychodni, która się tu znajduje, ludzie przekazują sobie wiadomość o grasującym napastniku. Ostrzegają się przed niebezpieczeństwem. Raczej nie można mówić o panice, ale jest obawa. Niby się nie boję, ale zaczynam uważać
– mówiła nam mieszkanka jednej z łódzkich dzielnic.
Jak dodała, kobiety nie czują się bezpiecznie nawet wtedy, gdy dochodzą do drzwi własnego mieszkania. Powodem jest to, że sprawca atakował przy klatkach schodowych.
A schemat działania nieznanego napastnika (czy też nieznanych sprawców) jest ten sam. Po zmroku zakapturzony mężczyzna podbiegał od tyłu do kobiet i atakuje niczego nieświadome ofiary. Siłą wyrywa im torebki, telefony i ucieka.
Wulgarny atak na Polkę. Szokujący powód. “Wróciłam do domu i zaczęłam płakać”
Uderzył młodą matkę w plecy. Upadła, a z wózka wypadło dziecko. Szokujące sceny w Gorzowie
(Źródło: Fakt.pl)