Łódź. Dwie osoby zginęły w pożarze drewnianych komórek
Jak informuje TVN 24, do zdarzenia doszło we wtorek 8 kwietnia. — Zgłoszenie do pożaru drewnianych komórek przy ulicy Rzgowskiej otrzymaliśmy kilka minut po godzinie 16 — mówi oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi, kpt. Łukasz Górczyński, cytowany przez TVN 24.
Łódź. Dwie osoby zginęły w pożarze
Stacja podaje, że na miejsce zadysponowano dziewięć samochodów straży pożarnej, łącznie przy pożarze pracowało 27 ratowników. Niestety, zdarzenie okazało się tragiczne w skutkach. W zgliszczach spalonych budynków strażacy odnaleźli dwa ciała. Na razie nie jest znana ich tożsamość. Będzie to ustalała policja. — Sytuacja pożarowa jest już opanowana — przekazał natomiast kpt. Łukasz Górczyński, cytowany przez TVN 24.
Czytaj też: Tragedia byłej Miss Europy. Zginęła w nietypowym wypadku
Na miejscu pracę podjęli policjanci pod nadzorem prokuratury. Ustalają oni szczegółowe okoliczności zdarzenia. TVP Łódź podaje, że pierwsze zwłoki strażacy odnaleźli jeszcze w trakcie gaszenia ognia. Drugie ciało zostało znalezione około godziny później, podczas rozbiórki pogorzeliska. Stacja informuje, że płeć oraz wiek ofiar będą znane dopiero po przeprowadzeniu badań DNA.
Zobacz też:
Nastolatek myślał, że pije kompot. Prawda go przeraziła. “Nowy trend”
Wstrząsające słowa księdza na pogrzebie. Obarczył rodziców winą za śmierć dziecka
/7
@LDZ Zmotoryzowani Łodzianie / Facebook
Paliły się drewniane komórki.
/7
@LDZ Zmotoryzowani Łodzianie / Facebook
Strażacy walczyli z ogniem.