Leciałam na Kos. Pasażer narobił wstydu. Aż interweniował kapitan samolotu
O tym, że dla turystów wakacje all inclusive to szansa na picie bez opamiętania alkoholowych drinków, wiadomo powszechnie. Królowali w tym dotąd Rosjanie, ale teraz pałeczkę najwyraźniej przejęli Polacy. W hotelu, w którym byłam na urlopie, od rana widać było osoby, które nie stroniły od alkoholu. Nie, nie były totalnie pijane. Nie o to chodzi. Jednak widać było, że napoje wyskokowe to dla nich ważna część wakacji. Dla niektórych tak ważna, że tak, jak wspomniany wcześniej pasażer, zaczynają już w drodze na wypoczynek.
Lot na wakacje. Pasażer przemycił alkohol
Wróćmy do tego porannego lotu na Kos. Jesteśmy w powietrzu może ze 40 minut, gdy przy fotelach niedaleko miejsc mojego i mojej rodziny, robi się poruszenie. Nic dziwnego, że kierują się tam oczy kolejnych pasażerów. Jedna ze stewardes zabiera mężczyźnie siedzącemu na środkowym fotelu butelkę po zwykłym napoju. Szybko bowiem zorientowała się, że jej zawartość jest już zupełnie inna. Przedmiot zostaje przez nią zamknięty w szafce nad głowami podróżujących.
Czytaj też: Jedenastu uczestników obozu w szpitalu. Masowe zatrucie na obozie strażackim
Zarówno upomniany za wniesienie własnego alkoholu pasażer, jak i towarzyszących mu kilka osób wydają się rozbawieni sytuacją. Po minie mężczyzny trudno odnieść wrażenie, że jest mu chociaż głupio po tym, co zaszło przed chwilą. Ale dla personelu pokładowego to nie jest zabawna sytuacja.
Reakcja personelu samolotu. Pasażer wniósł alkohol
Po chwili przychodzi szefowa personelu i tłumaczy mężczyźnie, że było to pierwsze i ostatnie upomnienie, a na pokładzie można pić jedynie alkohol zakupiony w samolocie podczas lotu. To nie koniec. Po chwili odzywa się kapitan, który przypomina, że picie własnego alkoholu na pokładzie jest zabronione i wiąże się z poważnymi konsekwencjami.
Tym razem się bez takich obyło, ale nie była to sytuacja rzadka. Stewardesy w wielu wywiadach dla mediów skarżą się na to, że problem jest poważny i nagminny. Podkreślają, że chodzi o bezpieczeństwo wszystkich osób na pokładzie, bo pijany pasażer może stać się agresywny.
Brytyjczycy zwykle zaczynają pić alkohol jeszcze na lotnisku, niezależnie od pory dnia, więc wiele osób już wsiada do samolotu pijanych lub przynajmniej podchmielonych – i kontynuuje zabawę w powietrzu. Pochodzę z Europy Wschodniej i nigdzie indziej nie widziałam takiego pijaństwa
— powiedziała w rozmowie z “The Telegraph” w 2022 r. stewardesa Kristina Galwidite.
Także Polacy wszczynali awantury w samolotach, będąc pod wpływem alkoholu. W marcu grupa z naszego kraju została zatrzymana po przylocie z Pyrzowic do Egiptu. Polaków nie dało się w samolocie uspokoić.
Zobacz też:
16-latka trafiła do szpitala po kontakcie z chlorem. Służby reagowały natychmiast
Znikają znicze dla zamordowanej Mai. “To ona je wyrzuca”
/1
– / 123RF
Pasażer przemycił własny alkohol (zdjęcie ilustracyjne).
