Kosmiczny wir nad Polską. Warto spojrzeć w niebo! To wyjątkowe zjawisko
W nocy z 23 na 24 czerwca nad Polską zobaczymy świetlisty wir pochodzący z rakiety Falcon 9 firmy SpaceX. Pierwotnie start miał odbyć się w niedzielę, jednak niekorzystne warunki pogodowe zmusiły firmę do zmiany planów. Najlepsze warunki do obserwacji będą nad zachodnią częścią kraju.
Start Falcona 9 przesunięty przez złą pogodę. Czeka nas nocny spektakl
Zmiana terminu startu misji Transporter 14 to nie tylko decyzja techniczna – to również okazja dla miłośników astronomii w Polsce, by podziwiać kosmiczne widowisko. Po raz kolejny SpaceX udowadnia, że działania w przestrzeni kosmicznej mogą mieć namacalne, spektakularne efekty nawet setki kilometrów od miejsca startu.
Zobaczenie kosmicznego wiru na niebie nad Europą to rzadkość, która budzi zachwyt nie tylko wśród pasjonatów nieba. Misja Transporter 14 miała rozpocząć się w niedzielę z kalifornijskiej bazy Vandenberg. Warunki pogodowe pokrzyżowały jednak te plany. Nowy termin wyznaczono na poniedziałek.
Kosmiczny wir na niebie. Czym właściwie jest to zjawisko?
Kosmiczny wir to efekt uboczny misji rakietowej, który może wyglądać spektakularnie z Ziemi. Powstaje on wskutek zrzutu pozostałości paliwa rakietowego w przestrzeni kosmicznej. Substancje te tworzą jasny, spiralny kształt widoczny gołym okiem.
Co z lotem Polaka w kosmos? “Ryzyko 20-30 proc.”
To zjawisko jest krótkotrwałe, ale wyjątkowo efektowne. Jasny wir przypomina świetlistą mgławicę, która z czasem znika, gdy pozostałości paliwa się rozpraszają. Można go dostrzec tylko wtedy, gdy promienie słoneczne odpowiednio oświetlą obszar pozostawiony przez rakietę.
Niezwykłe zjawisko astronomiczne. Gdzie i kiedy patrzeć w niebo?
Aby zobaczyć kosmiczny wir, najlepiej kierować wzrok na zachodni horyzont w nocy z 23 na 24 czerwca. Zjawisko ma być widoczne przez kilka minut i może rozpocząć się około godziny 23:00 czasu lokalnego.
Lada moment spektakularne zjawisko nad Polską! Rzuć wszystko i spójrz w niebo
“Pierwszy przelot drugiego stopnia Falcona 9 nad Polską nastąpi pomiędzy 00:30 a 00:38. Zobaczymy go ok. 40 st. nad wschodnim horyzontem. Rakieta będzie kończyć uwalnianie pierwszej partii satelitów – możliwe, że będzie widoczna w towarzystwie mniejszych punktów poruszających się w pobliżu. Przelot z centralnej Polski (Łódź) — im dalej na wschód, tym przelot będzie wyżej, a im dalej na zachód — niżej. Drugi przelot zobaczymy pomiędzy 02:06 a 02:13, tym razem nad zachodnim niebem. To właśnie wtedy rakieta będzie ok. pięć minut po ostatnim odpaleniu silników i zacznie podróż w stronę atmosfery. Krótko po tym, nastąpi zrzut resztek paliwa, które — odbijając światło Słońca — utworzą efektowny świetlisty wir. Rakieta, lecąc nad pograniczem niemiecko-francuskim, wyleci z cienia Ziemi i z Polski zobaczymy ją ok. 25 st. nad zachodnim horyzontem. Im dalej na zachód od Łodzi, tym przelot będzie wyżej i wyraźniejszy” — poinformował Karol Wójcicki, prowadzący “Z głową w gwiazdach” na Facebooku.
Warto wybrać miejsce z dala od miejskich świateł i z dobrą widocznością nieba. Obserwatorzy z zachodnich regionów Polski mają największe szanse na dostrzeżenie wiru, ale w sprzyjających warunkach będzie on widoczny także w innych częściach kraju.
Źródło: RMF24 / “Z głową w gwiazdach” Facebook