kobieta z dzieckiem wpadła do stawu. Trwa dramatyczna akcja ratunkowa
Artykuł jest aktualizowany.
We wtorek 30 grudnia w miejscowości Radzew w Wielkopolsce doszło do niebezpiecznego wypadku. O godzinie 18:30 służby dostały zgłoszenie o kobiecie, która miała wpaść do stawu wraz z dzieckiem, przy ul. Kaszubskiej.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia okazało się, że na terenie prywatnej posesji znajduje się staw z przeręblem, na jego powierzchni widoczna była kobieta. Strażacy jednostek ochrony przeciwpożarowej natychmiast podjęli 48-latkę z wody. Chwilę później nurek z specjalistycznej grupy wodno-nurkowej podjął z dna zbiornika 7-letnie dziecko
— informuje “Fakt” mł. asp. Martin Halasz, rzecznik prasowy wielkopolskiej straży pożarnej.
Następnie matka wraz z synem zostały przekazane zespołowi ratownictwa medycznego, trwa obecnie resuscytacja krążeniowo-oddechowa.
Na miejscu obecnych było 11 zastępów i 5 jednostek pływających. Zgłaszającym bym mąż 48-latki.
Strażacy podejrzewają, że matka wraz z synkiem mogli wejść na zamrożoną taflę stawu. Kawałek od brzegu załamał się pod nimi lód.
Dramat nad rzeką Włodawką. Policja ujawnia nowe szczegóły sprawy 13-latki
Pijane małżeństwo zatrzymane po kraksie. Nowe szczegóły świątecznego incydentu
Dramatyczny wypadek w Alpach. Pasażerowie kolejki linowej utknęli na wysokości








