Karolina Pajączkowska miała stłuczkę w Warszawie. Miał uderzyć w nią radiowóz
Do zderzenia doszło na Ochocie, przy ul. Niemcewicza. Ulica jest jednokierunkowa. Świadkowie opowiadają, że kierowca radiowozu, próbując parkować, uderzył w mustanga Karoliny Pajączkowskiej. Auto dziennikarki wjechało w kolejne auto.
“Radiowóz skręcił z prawego pasa w lewo, bez kierunkowskazu, bez patrzenia w lusterko” — relacjonuje na Instagramie przebieg zdarzenia Karolina Pajączkowska, posiłkując się filmem, na którym widać rozbity samochodu i czynności wykonywane w radiowozie.
Na zdjęciach i filmikach, które wykonano na miejscu zdarzenia, można dostrzec, że mustang ma uszkodzony przód od strony pasażera, a w radiowozie zostały wgniecione drzwi od strony kierowcy. Okoliczności i przebieg zdarzenia, a także to, kto zawinił w tej sytuacji, ustala policja.
Karolina Pajączkowska przesłała “Faktowi” krótkie oświadczenie. Jego treść publikujemy w całości:
Nic mi się nie stało. Na ten moment jest święto, więc nic nie jestem w stanie zrobić dalej. Pozostaje mi czekać do wtorku. Auto zostało odstawione na parking pomocy drogowej. Policjant, który we mnie wjechał nie został ukarany mandatem
Ten artykuł to informacja pilna. Jest w trakcie aktualizacji. Wkrótce napiszemy więcej na temat tego wydarzenia.
W trakcie ucieczki wyrzucił czarny woreczek. To mu nie pomogło
Mała dziewczynka wylała na siebie wrzątek. Dramat w bloku w Nowym Tomyślu