Jaworzno. Wypadek. Zginęła mama dwójki dzieci. Pojawił się rozpaczliwy apel
Pani Daria (✝ 31 l.) zginęła w tragicznym wypadku, do którego doszło popołudniem 8 marca na ul. Jesiennej w Jaworznie (woj. śląskie). Jechała prawidłowo, gdy nagle w jej samochód wjechał czołowo volkswagen 21-latka. Mimo ogromnych wysiłków ratowników, życia kobiety nie udało się uratować. 31-latka pozostawiła w żałobie męża i dwie córeczki.
Czteroletnia Liwia, która jechała z nią samochodem feralnego dnia, wciąż przebywa w szpitalu. Jak ustalił “Fakt”, dziewczynka ma złamany obojczyk i uraz głowy, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. W sieci we wtorek, 11 marca pojawił się rozpaczliwy apel dotyczący młodszej z córeczek kobiety, która ma zaledwie cztery miesiące.
W tragicznym wypadku życie straciła młoda mama. W sieci pojawił się rozpaczliwy apel
Jak opisuje pani Anna, prowadząca na Facebooku stronę “Beskidzka Mama — Miejsce dla Rodzin z Podbeskidzia”, czteromiesięczna córeczka pani Darii była karmiona piersią i nie akceptuje żadnego mleka modyfikowanego. Dlatego pilnie jest potrzebne kobiece mleko, aby zapewnić mu odpowiednie żywienie.
“Jeśli macie zamrożone mleko kobiece lub znacie kogoś, kto mógłby się podzielić, proszę o pilny kontakt” — podkreśla we wpisie kobieta i dodaje: “Każda pomoc jest na wagę złota. Osoba, która napisała do mnie z tą prośbą, zna rodzinę i jest z nimi w kontakcie”.
Jako punkt odbioru mleka wyznaczony został oddział PZU w Galerii Sfera przy u. Mostowej 5 w Bielsku-Białej (woj. śląskie).
Tragedia w Jaworznie. Młoda mama zginęła na miejscu, jej córeczka trafiła do szpitala
Przypomnijmy, do tragicznego wypadku doszło w sobotnie popołudnie (8 marca) na ul. Jesiennej w Jaworznie (woj. śląskie). Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, pani Daria jechała prawidłowo, gdy nagle w jej samochód wjechał volkswagen 21-latka, który był w trakcie manewru wyprzedzania.
Doszło do czołowego zderzenia. Impet musiał być ogromny, bo samochody roztrzaskały się jak plastikowe zabawki. Na miejsce natychmiast skierowano służby ratunkowe.
Niestety, mimo wysiłków medyków i trwającej kilkadziesiąt minut reanimacji, życia 31-letniej kobiety nie udało się uratować. Pani Daria zmarła na miejscu. Jej 4-letnia córeczka Liwia i kierowca volkswagena — 21-letni mieszkaniec Chrzanowa — trafili do szpitala.
Według wstępnych informacji, jakie prokuratura otrzymała z placówki medycznej, młody kierowca nie prowadził pod wpływem alkoholu ani pod wpływem żadnych środków odurzających czy psychotropowych. Śledczy podkreślają jednak, że nie jest to opinia biegłych, na tę trzeba będzie bowiem jeszcze poczekać.
21-latek wciąż przebywa w szpitalu. W najbliższych dniach ma zostać przesłuchany przez śledczych.
Czytaj też: Żałoba w Polsacie. Dziennikarze żegnają swoją koleżankę
/8
Jaw.pl / –
W strasznym wypadku w Jaworznie zginęła 31-letnia pani Daria. Kobieta osierociła dwoje małych dzieci.
/8
KMP Jaworzno / Materiały policyjne
Do tragicznego wypadku doszło 8 marca na ul. Jesiennej w Jaworznie.