Hitlera i kobiety. Wizyty w pracowniach malarskich, romans z Jenny Haug
“Po przyjeździe z Wiednia do Monachium był biedny: mieszkał w przytułku przy Lothstrasse 29, na dworcu kolejowym pracował jako porządkowy, ale teraz, w latach trzydziestych, gdy poprawia się jego pozycja społeczna i materialna, a starsze panie chętnie obdarowują go gotówką, sporo pieniędzy przeznacza na uciechy cielesne i… duchowe. Nadal odwiedza pracownie malarstwa w monachijskiej akademii, nadal przygląda się nagim modelkom pozującym do aktów, próbując kreślić ich sylwetki.”
Zobacz również: Hitler miał romans z nieletnią. Maria Reiter nie wytrzymała, gdy ją zostawił
Adolf Hitler i kontakty z kobietami. “Rajcowały go tancerki z baletu”
“– Nalegał, aby uczniowie i uczennice akademii oddawali w swych pracach każdą pojedynczą linię ciała w najdrobniejszym szczególe. Potem przedstawiano mu dziewczynę – ciągle w stroju Ewy – a on rozmawiał z nią przez dłuższy czas – wspomina Heinz Linge, ochroniarz i późniejszy kamerdyner Adolfa Hitlera. Bywa też w teatrzykach rewiowych: – Chętnie oglądał dobre rewie, w których występowały szczupłe, pełne temperamentu tancerki, demonstrujące okazały wzrost i piękne nogi – kontynuuje Linge. – Pod tym względem niczym się nie różnił od innych mężczyzn.
Między rewiami, wizytami w akademii, spotkaniami z dobrze sytuowanymi damami czy znacznie od siebie młodszymi pannami, wieczory spędza w towarzystwie pań podejrzanej konduity. Sam jednak pierwszy do nich nie podchodzi. Od tego jest Emil Maurice, wówczas szofer, działacz partyjny, a przede wszystkim więzienny współtowarzysz i przyjaciel. Obaj jeżdżą na obrzeża Schwabingu, gdzie Emil zaczepia wybraną przez Adolfa kobietę, a kiedy ta wykazuje zainteresowanie, do akcji dołącza Hitler.
Adolf Hitler i kobiety. “Zawsze dawał im kwiaty, nawet gdy był bez grosza”
– Jestem jego cieniem – przechwala się Maurice i zaraz stwierdza: – Zawsze dawał im kwiaty, nawet gdy był bez grosza. Rajcowały go tancerki z baletu. Rzadko zaprasza je do skromnie umeblowanego, niewielkiego pokoju przy Thierschstrasse 41, który wynajmuje od wdowy Marii Reichert. Woli zabawiać się u nich. Nie tylko służebnice podkasanej muzy go kręcą. W orszaku strzegącym jego bezpieczeństwa jest Jenny Haug, przystojna, postawna siostra poprzedniego szofera wodza. Adolfowi podoba się jej prywatne życie, fascynują podnoszące poziom adrenaliny rozrywki Jenny.
Adolf Hitler i Jenny Haug. “Wyraźnie miał pociąg do młodych kobiet, właściwie dziewcząt”
Dziewczyna uwielbia ryzyko. Po służbie, z ukrytą w kaburze na szelkach bronią, Haug zapuszcza się w najciemniejsze rejony miasta i straszy tamtejszych oprychów, wymachując rewolwerem. Czasem, gdy sytuacja staje się niebezpieczna, strzeli; mówi się, że bez oporów pociąga za spust. Hitler zaprzyjaźnia się z Jenny Haug i uzbrojony w Walthera PKK kaliber 6,35 dołącza do jej nocnych eskapad.
Po zmroku Jenny i Adolf pędzą autem ulicami Monachium. Ani trochę nie zwalniając, skręcają do Schwabingu. Z piskiem hamulców zatrzymują stukonnego mercedesa przed speluną, w której zbiera się bandycka śmietanka. Jenny siada przy barze blisko pochmielonego bandziora. Przysuwa się, patrzy mu w oczy, zachęca. Gdy facet chwyta przynętę, z ciemności wyłania się Adolf. Zazdrosny kochanek? Prowokuje awanturę, a kiedy robi się gorąco, facet ma zamiar uderzyć, w ręku Hitlera pojawia się broń.
– Spokojnie! – krzyczy zaskoczony mężczyzna. – Niczego od tej kobiety nie chcę! – I jeżeli nie ucieknie, spotkanie kończy się wielką awanturą, tłuczeniem szkła i bijatyką, w której Jenny i Adolf nie biorą już udziału. Chyłkiem wymykają się z knajpy. – Było gorąco – w samochodzie cieszy się Haug. – Jeden z nich miał nóż… – Widziałem, mogłem do niego strzelić. – Byłabym szybsza – Jenny przez skórzaną kurtkę wyczuwa rewolwer w kaburze na szelkach. – Nigdy nie pudłuję. – Ja też – Hitler uśmiecha się lubieżnie do kobiety. Jadą na Corneliusstrasse, gdzie w miłosnym gniazdku na tyłach jubilerskiego zakładu Josepha Fuessa wyładują nadmiar emocji. Ale Jenny nie jest najważniejsza. – Wyraźnie miał pociąg do młodych kobiet, właściwie dziewcząt – wyzna niedyskretny kamerdyner. – Miał obsesję na punkcie siostrzenicy.”
Artykuł jest przedrukiem fragmentów książki “Kobiety Hitlera”, której autorem jest Andrzej Gumulak.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.