Groźny incydent na dworcu w Berlinie. Służby badają polski wątek
W środę, 30 października, na dworcu Neukölln w Berlinie policjanci przeprowadzali rutynową kontrolę znajdujących się tam ludzi. Podczas próby wylegitymowania jednego z mężczyzn ten zaczął się nerwowo zachowywać, a w końcu uciekł przez tory, porzucając torbę.
Czytaj także: Grzybiarka znalazła tajemniczą skrzynię. Powiadomiono wojsko i ABW
Pół kilograma ładunków wybuchowych na dworcu w Berlinie. W tle polski wątek
Po sprawdzeniu jej zawartości znaleziono niewielką paczuszkę owiniętą taśmą klejącą. Okazało się, że mężczyzna miał przy sobie aż pół kilograma ładunków wybuchowych TATP — podaje RBB24. Zwany matką szatana, nadtlenek acetonu jest często wykorzystywany przez terrorystów podczas ataków. Tak było m.in. w klubie Bataclan w Paryżu czy w Brukseli. TATP znaleziono również u podejrzanego, który rzekomo chciał przeprowadzić zamach podczas koncertu Taylor Swift w Wiedniu. Niekiedy jest także wykorzystywany do wysadzania bankomatów.
To jednak nie koniec. W torbie znaleziono bowiem także polski dowód osobisty, należący do 30-letniego Polaka. Po sprawdzeniu okazuje się, że dokument został zgłoszony w styczniu 2022 r. jako skradziony lub zagubiony. Śledczy podejrzewają więc, że nie należy on do osoby, która uciekła policjantom.
Czytaj także: Polaka zastrzelono, kiedy waliły się wieże World Trade Center. “To wstyd. Był niewinny”
Znaleziono polski dowód osobisty
Ujawnienie zawartości torby spowodowało poważną operację policyjną w pobliżu berlińskiego dworca. Na miejscu działała berlińska policja, policjanci federalni i Państwowa Służba Bezpieczeństwa. Ładunek wybuchowy jeszcze w środę wieczorem został zdetonowany przez saperów w pobliskim parku.
— Gdyby ten ładunek wybuchowy wybuchł w pobliżu grupy ludzi, miałoby to dramatyczne konsekwencje — powiedział gazecie “B.Z.” przedstawiciel służb.
Obecnie trwają poszukiwania mężczyzny. Jak przekazała prokuratura, podejrzany ma ok. 1,85-1,9 m wzrostu, jest szczupły i nosi brodę. Służby dysponują jego wizerunkiem, zabezpieczonym dzięki kamerom monitoringu, jednak na razie go nie udostępniają.
Rzecznik prokuratury przekazał RBB24, że na obecnie w związku z ucieczką mężczyzny nie istnieje zagrożenie dla społeczeństwa. Nie jest jasne, dlaczego miał przy sobie materiały wybuchowe, jednak policjanci jak dotąd nie trafili na żadne tropy wskazujące na to, że planował on zamach terrorystyczny. Poszukiwania podejrzanego trwają.
Czytaj także: Zamach w stolicy Turcji. Eksplozje i strzały w fabryce montującej F-16
(Źródło: rbb24.de, bz-berlin.de)