Dwa ciała w rzeszowskim apartamencie. To ochroniarz zamordował córkę policjantki?
Śmierć Gabrieli jest ogromnym szokiem i ciosem dla jej bliskich i znajomych. Do dramatu doszło w jej nowym, własnym mieszkaniu, które niedawno kupiła z pomocą matki. – Miało być to miejsce, w którym rozpocznie nowy etap życia. Miała tyle planów, mimo że ostatnie lata nie były dla niej łatwe – mówi jeden ze znajomych. Strata ojca, który zmarł dwa lata temu, była dla kobiety ogromnym ciosem, a późniejsze problemy w związku tylko pogłębiły jej trudności. Wydawało się jednak, że zaczyna wychodzić na prostą. Horror w apartamencie przy Miłej brutalnie przerwał wszystkie marzenia.
Prokuratura wyklucza udział osób trzecich w tragicznym zdarzeniu. Według śledczych, sprawcą miał być Michał K. Pracował jako ochroniarz. Z nieoficjalnych naszych ustaleń wynika, że mężczyzna i Gabriela prawdopodobnie rozstali się dwa tygodnie wcześniej. Podobno 28-latek pojawił się w mieszkaniu, aby odebrać swoje rzeczy. Właśnie wtedy doszło do tragicznych wydarzeń. Prokuratura potwierdza, że dramat rozegrał się w sobotę, 1 lutego. Makabrycznego odkrycia dokonano dzień później, kiedy ojciec Michała powiadomił policję.
Martwa para znaleziona w Rzeszowie. Śledczy badają sprawę
Śledczy analizują różne wersje wydarzeń, ale prokuratura na tym etapie nie ujawnia wszystkich szczegółów. – Sprawdzamy wszelkie możliwe motywy i tło tego tragicznego zdarzenia. Badamy materiały dowodowe, analizujemy zapis z telefonów oraz przesłuchujemy kolejnych świadków – mówi Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
– Dokładne ustalenia dotyczące przyczyn i okoliczności zgonu będą możliwe po przeprowadzeniu sekcji zwłok, która odbędzie się w najbliższym czasie, prawdopodobnie w środę, 5 lutego – zaznacza prokurator.
Dramat w Rzeszowie. Sąsiedzi w szoku
Sąsiedzi ofiary wciąż nie mogą uwierzyć w to, co się stało. – To był szok. Dopiero w poniedziałek dowiedziałem się, co się wydarzyło. Nie znałem tej dziewczyny dobrze, ale była piękna, zawsze elegancka. Ponoć pracowała w banku… – mówi jeden z mieszkańców bloku.
Inna sąsiadka dodaje: – Ona była młoda, dopiero zaczynała układać sobie życie. Nowe mieszkanie, dobra praca, plany na przyszłość. Wszystko zostało jej brutalnie odebrane.
Tragiczna śmierć Gabrieli to ogromny cios dla tych, którzy ją znali. Mówili o niej jako o osobie ciepłej, ambitnej, pełnej marzeń i energii. – Nie zdążyła jeszcze w pełni rozwinąć skrzydeł – mówią jej przyjaciele.
Zobacz też:
Martwa para w rzeszowskim apartamencie. Prokuratura podaje nowe informacje
Wstrząsające odkrycie w Rzeszowie. Na miejscu policja i prokurator
/3
– / LASKAR-MEDIA
Tragedia przy Miłej w Rzeszowie. W mieszkaniu znaleziono ciała dwójki młodych ludzi.
/3
– / LASKAR-MEDIA
Mieszkańcy bloku są zszokowani ogromną tragedią.