Do wypadku doszło w środę, 11 czerwca, po południu w Tuszynie. Dramat rozegrał się na drodze krajowej nr 12 w kierunku Łodzi.

Dramatyczny wypadek karetki w Tuszynie. Są ranni

Służby zgłoszenie w tej sprawie dostały ok. godz. 15.

– poinformowała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji Łódź Wschód.

Tragedia młodego strażaka. Zginął w strasznym wypadku. “Olek był kimś więcej niż druhem”

Z pierwszych ustaleń policjantów wynika, że karetka jechała na sygnale drogą krajową w stronę Łodzi i na skrzyżowaniu miała zielone światła. W ambulansie była pacjentka i dwóch ratowników. Osobówką jechała matka z dzieckiem.

Karetka jechała na sygnale. Nagle wjechała w nią osobówka. W środku było małe dziecko

Ambulans został uderzony przez Tovotę Avensis. Autem kierowała 35-latka, która wiozła 2-letnią córkę. Siła uderzenia była tak duża, że karetka dachowała. Do szpitala została przewieziona 74-letnia pacjentka ambulansu i dwóch członków załogi: 37-letni kierowca-ratownik i 32-letni ratownik.

— przekazała mł. asp. Aneta Kotynia, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji dla powiatu łódzkiego wschodniego z siedzibą w Koluszkach.

/4

Zdjęcia z miejsca wypadku budzą grozę. Do szpitala trafiły trzy osoby.

/4

OSP Tuszyn / Facebook

Do wypadku doszło w środę, 11 czerwca, po południu w Tuszynie w Łódzkiem.