Dramatyczne poszukiwania 16-latka z Bytomia. Policja znalazła go w zaspie
16-latek z Bytomia zniknął bez śladu w nocy z soboty na niedzielę (23/24 listopada). Matka nastolatka w panice powiadomiła policję! — Zgłoszenie wpłynęło do nas ok. g. 4.00. Powiedziała, że nie ma kontaktu z dzieckiem. Miał jechać autobusem z Katowic i nagle źle się poczuł. Do domu nie trafił — mówi w rozmowie z “Faktem” Paulina Gnietko, rzecznik policji w Bytomiu.
Komunikat z zaginięciem nastolatka dostały wszystkie służby. Zaczęły się gorączkowe poszukiwania. W nocy były niskie temperatury, nie wiadomo były, co się stało z chłopakiem. Przeszukiwano trasę jego podróży z Katowic. Wiadomo było, że chłopak jechał autobusem, który przemieszczał się przy Drogowej Trasie Średnicowej, między Katowicami a Świętochłowicami.
Około godziny 8.30, w niedzielę (24 listopada) tuż obok trasy szybkiego ruchu w Świętochłowicach policyjny patrol znalazł nastolatka, który leżał w zaspie na poboczu.
16-latka znaleziono w zaspie. Był w stanie hipotermii
— Przy ul. Uroczysko obok DTŚ funkcjonariusze zauważyli, że chłopak leży w śniegu. Sprawdzili czynności życiowe, na szczęście był przytomny. Natychmiast umieścili go w radiowozie i wezwali pogotowie ratunkowe. Udzielili mu pomocy, dali też gorący napój — mówi w rozmowie z “Faktem” Marcin Korek, rzecznik policji w Świętochłowicach.
Gdy nastolatek doszedł do siebie, opowiedział im wstrząsająca historię. — Źle się poczuł, wysiadł z busa i szedł wzdłuż Drogowej Trasy Średnicowej — mówi Marcin Korek. — Pamiętał tylko, że w pewnym momencie się osunął i spadł ze skarpy, gdy szedł za barierkami, poboczem DTŚ-ki. Gdy przekazywaliśmy go zespołowi ratownictwa medycznego, okazało się, że chłopak miał 34 stopnie temperatury Celsjusza, to było już po ogrzaniu. Gdy go znaleźliśmy, temperatura mogła być znacznie niższa.
Okazuje się, że nastolatek leżał w zaspie ok. 4 godzin. Szybka akcja policji uratowała mu życie. 16-latek został przetransportowany do szpitala, gdzie otrzymał specjalistyczną pomoc.
13-letni bohaterowie. Zatrzymali naćpanego kierowcę miejskiego autobusu WIDEO
Nastoletni kurier miał dopuścić się haniebnych czynów. Grozi mu nawet 5 lat odsiadki