Dramat 22-latka z astmą: cena leku wzrosła 10-krotnie
Historia Cole’a Schmidtknechta wstrząsnęła Ameryką. 22-letni mężczyzna od dziecka chorował na przewlekłą ciężką astmę. Życie ratowały mu leki. 10 stycznia z receptą poszedł do apteki Walgreens w Appleton w stanie Wisconsin. Tam dowiedział się, że lek, którego używał zamiast 66,86 dolarów, kosztuje teraz 539,19 dolarów. Cena go zszokowała. Cole’a nie było stać na taki wydatek. 500 dolarów to suma, jaką płacił za wynajem mieszkania. Wyszedł więc z apteki bez leku.
Jak podaje “Daily Mail”, Walgreens nagle odmówił pokrycia kosztów zwykłych recept po tym, jak OptumRX zmieniło swoją politykę pod koniec 2023 r. Stąd tak drastyczny wzrost ceny za lek. Cole przez pięć dni miał tylko zwykły inhalator, którego astmatycy używają doraźnie. Jego stan nagle bardzo się pogorszył. Po pięciu dniach od wizyty w aptece 22-latek miał kolejny atak astmy. Przez ten czas desperacko walczył o każdy oddech. 15 stycznia 2024 r. ratownicy znaleźli go nieprzytomnego i sinego. Cole trafił do szpitala.
Na ratunek dla Cole’a było już za późno. Mężczyznę przy życiu przez kilka dni podtrzymywały tylko maszyny. Lekarze nie dawali żadnych szans na to, że 22-latek wyjdzie z tego. 21 stycznia 2024 r. rodzina z ogromnym cierpieniem zdecydowała się na odłączenie Cole’a od aparatury ratującej życie.
Cena leku na astmę wzrosła dziesięciokrotnie
“Teraz rodzina Cole’a postanowiła się bronić, wszczynając pozew przeciwko OptumRX, Walgreens i Walgreens Boots Alliance” – podaje “Daily Mail”. Domagają się odszkodowania za niedbalstwo i bezprawne spowodowanie śmierci młodego mężczyzny. “Cole nie otrzymał żadnego ostrzeżenia o zmianie zakresu ubezpieczenia, co jest sprzeczne z prawem stanu Wisconsin wymagającym 30-dniowego okresu wypowiedzenia” – ustalili dziennikarze.
Newsweek dotarł do pozwu. Wynika z niego, że “farmaceuta z Walgreens powinien skontaktować się z lekarzem Cole’a w sprawie alternatywnych metod leczenia, ale tego nie zrobił”. Dodatkowo “farmaceuta nigdy nie zaproponował Cole’owi żadnych tańszych sposobów na otrzymanie jego zwykłego inhalatora na przewlekłą astmę”
Rodzice zdruzgotani nagłą śmiercią syna
Bill i Shanon Schmidtknecht nie mogą pogodzić się ze śmiercią swojego ukochanego syna i postanowili walczyć odszkodowanie za jego śmierć. Ubolewają nad tym, że ich syn, który miał przed sobą świetlaną przyszłość zmarł tylko dlatego, że nie mógł kupić swojego leku na astmę. Choroba była jego największym wyzwaniem. Menadżer Świadczeń Aptecznych w USA – PBM wydało oświadczenie, w którym ubolewają z powodu śmierci Cole’a, ale twierdzą, że cena leku, który mógł utrzymać go przy życiu, była “zgodna z praktyką branżową”.
Z pozwu rodziców 22-latka można się dowiedzieć, że Cole “wielokrotnie miał problemy z oddychaniem i musiał polegać wyłącznie na swoim starym inhalatorze ratunkowym, aby ograniczyć objawy, ponieważ nie miał przy sobie inhalatora zapobiegawczego przeznaczonego do codziennego stosowania”. Sądowy spór rozstrzygnąć ma sędzia okręgowy Byron Browning Conway.
Narciarz wjechał w Polaka na stoku i uciekł. Koszmarny wypadek
Dwa ciała w rzeszowskim apartamencie. Sąsiedzi przerywają milczenie