Co grozi za driftowanie? Kierowca BMW popadł w tarapaty. Został zatrzymany
Policja przypomina o konsekwencjach lekkomyślnej jazdy i apeluje o przestrzeganie przepisów drogowych. Lekkomyślne zachowanie kierowcy mogło się bowiem skończyć tragicznie.
Do zdarzenia doszło w Świebodzinie, gdzie 19-letni kierowca BMW podjął ryzykowną próbę driftu na jednej z ulic. Manewr ten zakończył się uderzeniem w budynek i uszkodzeniem witryny sklepowej. Młody mężczyzna, prowadząc pojazd w sposób nieodpowiedzialny, naraził na niebezpieczeństwo nie tylko siebie i swoich dwóch pasażerów, ale również osoby przebywające w pobliżu sklepu.
Policja przypomina, że drogi publiczne nie są miejscem na wykonywanie niebezpiecznych manewrów, takich jak drift. Przepisy drogowe jasno określają zasady korzystania z dróg, mając na celu zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom ruchu. Tego rodzaju incydenty, jak ten w Świebodzinie, są przestrogą przed lekceważeniem tych zasad.
Szybka reakcja policji. Co grozi za driftowanie?
Świebodzińscy policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, niezwłocznie podjęli decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy sprawcy oraz skierowaniu wniosku o ukaranie do Sądu Rejonowego. Działania te mają stanowić przestrogę dla innych kierowców i pokazać, że niebezpieczne zachowania na drodze nie pozostaną bez reakcji.
W Polsce drift jest nielegalny, a grozi za niego mandat w wysokości od 200 do nawet 5 tys. zł. W zależności od okoliczności policja może ukarać nieodpowiedzialnego kierowcę również na podstawie innych paragrafów.
W przypadku nagłej potrzeby kontaktu z policją siedziba Komendy Wojewódzkiej Policji znajduje się przy ulicy Kwiatowej 10 w Gorzowie Wielkopolskim. W sytuacjach awaryjnych można również skorzystać z numeru telefonu 47 791 19 00.
Źródło: Polska Policja
Przeczytaj również:
16-letni drifter szalał bmw przed supermarketem w Piasecznie. Jednego nie przewidział… [FILM]
Pomylił parking z torem wyścigowym. Drift nie popłacił. Ta kara aż kłuje w oczy
Skandal pod Warszawą. Mógł zabić ludzi, nie dostał kary! Ofiara wypadku zabrała głos