będzie zgłaszane. Trafiły do niego zdjęcia
Na dziedzińcu pałacu Potockich w Radzyniu Podlaskim stanęła już duża choinka i wyjątkowa dekoracja z lampek — duża karoca w kształcie świątecznej bombki z zaprzęgiem konnym. Gdy tylko dekoracje stanęły w centrum miasta, burmistrz Jakub Jakubowski zachęcał mieszkańców do korzystania z bożonarodzeniowych ozdób.
Czytaj także: Halejcio nie martwi się o rachunki za prąd. Złapiecie się za głowy na widok tego, co zrobiła w pałacu
Burmistrz Radzynia Podlaskiego oburzony zachowaniem mieszkańców. Niszczą świąteczne dekoracje
Niektóre osoby wzięły sobie jednak słowa włodarza zbyt dosłownie. Już po kilku dniach Jakubowski opublikował bowiem w mediach społecznościowych wpis, w którym zbeształ karygodne zachowanie części mieszkańców.
“Z cyklu «Radzyń po zmroku»: Przesyłają mi Państwo, pełni oburzenia, zdjęcia osób, które poprzez swoją niefrasobliwość narażają nasz wspólny majątek. Instalacja świetlna kosztowała kilkadziesiąt tysięcy złotych i nie służy do wspinania! Remont Pałacu i dziedzińca kosztował kilkadziesiąt milionów i nie służy do parad samochodowych. Nie wolno tam wjeżdżać nikomu bez uprawnienia” — napisał burmistrz Radzynia Podlaskiego, dołączając zdjęcia z kamer monitoringu, na których widać osoby dorosłe i dzieci siedzące na dekoracyjnym koniu i samochód na płycie dziedzińca.
Czytaj także: Choinka w Londynie zawiodła mieszkańców i turystów. “Wygląda jak kaktus!”
Takie przypadki będą zgłaszane policji
Jak ostrzegł Jakub Jakubowski, urząd miasta ma nagrania monitoringu z tego miejsca. “Osoby, które dopuszczają się aktów wandalizmu, będą zgłaszane organom ścigania ze stosownymi wnioskami” — grzmi burmistrz.
“Bardzo proszę wszystkich o godne zachowanie! To, że coś jest wspólne, nie znaczy, że jest niczyje i że można to zniszczyć!” — napisał.
Czytaj także: Polska choinka “najpiękniejsza na świecie”. Przebiła nawet nowojorską!