Alarm w Głuchołazach. Rok temu zalała ich wielka woda. Teraz idzie kolejna powódź?
Synoptycy biją na alarm. Wydano ostrzeżenia przed niebezpieczną aurą aż dla 12 województw. Najniebezpieczniej będzie w nocy z niedzieli na poniedziałek i w poniedziałek.
Alerty pogodowe dla większości Polski. Grozi nam powódź?
W nocy z niedzieli na poniedziałek na Śląsku oraz w zachodniej i południowej Małopolsce spadnie nawet do 70 mm deszczu. W poniedziałek prognozuje się opady do 30 mm w centrum oraz do 50 mm na północy kraju
— informuje Mariusz Cebula, synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Przeczytaj także: Byliśmy w zalanych Głuchołazach. “Dwa razy gorzej niż w 1997 r.”
Według prognoz w niedzielę w ciągu dnia zachmurzenie będzie duże, a większe przejaśnienia możliwe będą głównie na północy kraju. W całej Polsce deszczowo, a na południu i w centrum okresami opady o umiarkowanym i silnym natężeniu. Możliwy także grad. Suma opadów na południu i wschodzie oraz w centrum wyniesie od 30 do 40 mm, a na południu punktowo nawet do 50 mm – zwłaszcza na Śląsku i w Małopolsce.
Dramatyczne ostrzeżenia dla Polski. Będzie niebezpiecznie
IMGW wydał na niedzielę i poniedziałek ostrzeżenia III stopnia przed silnym deszczem z burzami dla południowej części województwa opolskiego, śląskiego i małopolskiego oraz ostrzeżenia II stopnia dla przeważającej części kraju z wyjątkiem jego północno-zachodniej części. Pojawiły się też ostrzeżenia hydrologiczne II stopnia przed wezbraniami wody z przekroczeniem stanów ostrzegawczych na terenie województwa małopolskiego, śląskiego i opolskiego.
Przeczytaj także: Piękny gest narzeczonych. Mieli wziąć ślub, ale go przełożyli. Zrobili coś niezwykłego!
Alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa w sprawie prognozowanych intensywnych opadów deszczu oraz burz na 27-28 lipca dotyczą 12 województw, a ostrzegające przed intensywnym deszczem województwa podkarpackiego i lubelskiego.
Alarm w Głuchołazach. Rok temu zalała ich wielka woda. Teraz idzie kolejna powódź?
Niepokojące doniesienia płyną już z Głuchołaz na Opolszczyźnie. To miasto we wrześniu ubiegłego roku zalała wielka woda i wyrządziła potworne szkody. Fala powodziowa porwała 65-letnią panią Irenę, która czekała już na ewakuację z zalanego terenu. Nie zdążyła uciec. Zginęła. Teraz znów niebezpiecznie jest właśnie m.in. w Głuchołazach. Pod wodą znalazły się niektóre ulice, a strażacy muszą pokonywać je w łódkach.
W sieci pojawia się coraz więcej niepokojących zdjęć i filmów z tamtych terenów.
— W związku z intensywnymi i długotrwałymi opadami deszczu sytuacja na ulicy Sikorskiego w Głuchołazach stała się wyjątkowo trudna. Nagromadzenie wody doprowadziło do zalania ulicy na całej jej szerokości uniemożliwiając przejazd w obu kierunkach. Na miejscu obecnie działają strażacy z Głuchołaz, Jarnołtówka oraz Bodzanowa — czytamy w lokalnych mediach.
Przeczytaj także: Dziewięć godzin stał uwięziony na wysepce pośród szalejącego żywiołu. Ujawnia szokujące kulisy. “Jestem załamany…”
Mieszkańcy pokazują też, że podnosi się poziom wody w rzece Białej Głuchołaskiej.
(Źródło: PAP, Fakt, media)
/9
@998.glucholazy / Facebook
W Głuchołazach robi się niebezpiecznie. Pierwsze ulice już zostały zalane. W niektórych miejscach sytuacja jest bardzo trudna, a deszcz wciąż pada.
/9
KPP SP Nysa / Facebook
W Głuchołazach robi się niebezpiecznie. Pierwsze ulice już zostały zalane. W niektórych miejscach sytuacja jest bardzo trudna, a deszcz wciąż pada.