Trudne warunki na drogach. Brygadier PSP radzi kierowcom. “To powinien mieć każdy”
W wielu regionach Polski utrzymują się trudne warunki pogodowe. Intensywne opady śniegu powodują utrudnienia na drogach, opóźnienia w transporcie oraz problemy w komunikacji. Najtrudniejsza sytuacja panuje w północnej i centralnej Polsce, gdzie dochodzi do poważnych utrudnień na drogach krajowych i ekspresowych. Tworzą się wielokilometrowe korki, a lokalnie ruch jest czasowo wstrzymywany. Problemy odnotowuje także kolej oraz transport lotniczy. Szczególnie trudna sytuacja dotyczy okolic Elbląga i Olsztyna, gdzie nadal obowiązuje czerwony alert IMGW.
“Fakt” opisał dramatyczną sytuację na trasie S7 w okolicach Ostródy, gdzie intensywne opady śniegu doprowadziły do wielogodzinnego paraliżu ruchu. Kierowcy utknęli w samochodach nawet na kilkanaście godzin, a podróż z Mazowsza na Pomorze w skrajnych przypadkach trwała ponad 13 godzin.
Zobacz też: Takiej nocy nie pamiętają. Śnieżny paraliż na S7, Ostróda uruchomiła pilną pomoc
Trudne warunki na drodze? Brygadier PSP radzi
O trudnych warunkach na polskich drogach “Fakt” rozmawiał z bryg. Jędrzejem Pawlakiem, rzecznikiem Komendy Wojewódzkiej PSP w Łodzi. Do wypadków w takich okolicznościach dochodzi najczęściej? — Najczęściej mamy do czynienia z kolizjami między samochodami. Ich przyczyną bywa nagła utrata kontroli nad pojazdem, zbyt gwałtowne ruchy kierownicą, a także niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, szczególnie na zakrętach. W efekcie auta wypadają z jezdni na pola lub uderzają w drzewa — słyszymy.
Z jakim nastawieniem kierowcy powinni wsiadać do auta w trudnych warunkach? — Jeżeli mamy trudne warunki, to przede wszystkim odpuszczamy sobie prędkość. Lepiej dojechać do celu wolniej, niż w ogóle nie dojechać — mówi rozmówca “Faktu”,
W jego ocenie kierowcy powinni być przygotowani również na sytuacje ekstremalne, takie jak długotrwałe postoje w korkach. — Warto być przygotowanym “po amerykańsku”: mieć dodatkową kurtkę, koc, łopatę i ciepłą wodę w termosie. Taka dodatkowa kurtka czy koc mogą się okazać naprawdę niezbędne — powiedział.
Brygadier zwrócił uwagę na kwestię widoczności na drodze. — Jestem zwolennikiem tego, żeby każdy w samochodzie miał kamizelkę odblaskową. Powinna być w kabinie, a nie w bagażniku — najpierw ją zakładamy, dopiero potem wysiadamy — podkreślił.
Jak zaznaczył, brak widoczności może prowadzić do tragicznych konsekwencji. — Był niedawno przypadek, że kierowca ciężarówki wysiadł z auta i został potrącony. Gdyby miał kamizelkę, mógłby zostać wcześniej zauważony — dodał.
Czytaj również: Warszawa. Pijani przy wraku dodge’a. Świąteczna noc zakończona zatrzymaniem
/5
TKO.PL / –
Zima znacząco pogorszyła warunki na polskich drogach, powodując liczne utrudnienia i korki.
/5
Do Ostródy / Facebook
W północnej i centralnej Polsce dochodziło do paraliżu ruchu, m.in. na trasie S7.








