Kobieta i 7-latek wyłowieni ze stawu w Radzewie. Kolejne tragiczne wieści
Do tragedii doszło we wtorek, 30 grudnia, wieczorem. Około godziny 18.30 służby zostały wezwane do jednego z domów w Radzewie w gminie Kórnik, gdzie do stawu wpadła kobieta i 7-letnie dziecko.
Czytaj także: Tragedia w Zdunach. 7-latek zginął w wypadku podczas zbierania słodyczy
Tragedia w Radzewie. Nie żyje 7-latek i jego mama
— Wczoraj około godz. 18.30 służby, w tym policjanci zostali poinformowani o tym, że w Radzewie w podpoznańskiej gminie Kórnik w stawie na prywatnej posesji, została odnaleziona kobieta której ciało unosiło się na powierzchni wody — informuje “Fakt” Łukasz Paterski, rzecznik prasowy poznańskiej policji.
Strażacy od razu podjęli 49-latkę z wody. Niedługo potem nurkowie z grupy ratownictwa wodno-nurkowego odnaleźli na dnie stawu 7-letnie dziecko.
Czytaj także: Mrożące krew w żyłach nagranie z zapory. “Tak narażać dziecko”
— Tym osobom natychmiast udzielono pierwszej pomocy. Zostali zabrani natychmiast do szpitala. W stanie krytycznym. Dziś nad ranem otrzymaliśmy tragiczną informację, że mimo trudu i wysiłku lekarzy — życia 7-letniego chłopca nie udało się uratować — powiedział nam Łukasz Paterski
Co wydarzyło się na zamarzniętym stawie?
Niestety, kilka godzin później ze szpitala napłynęły kolejne tragiczne wieści. Jak poinformował “Fakt” Paterski, zmarła także mama chłopca.
— Policjanci wraz z innymi służbami pracowali na miejscu zdarzenia przez całą noc. Rolą śledczych będzie teraz dokładne wyjaśnienie okoliczności tej tragedii. Przyczyny na ten moment nie są znane. Wiele wskazuje na to, że mogło dojść do nieszczęśliwego wypadku. Czy kobieta weszła na taflę lodu z dzieckiem, czy ruszyła na ratunek po tym, gdy wpadło ono do wody? Na te pytania będą starali się odpowiedzieć policjanci — mówi Łukasz Paterski.
/3
OSP Czmoń / Facebook
Nie żyje mama i 7-letnie dziecko.
/3
OSP Czmoń / Facebook
Mama i syn wpadli do stawu.








