Published On: Fri, Oct 31st, 2025
Business | 2,291 views

Ten grób kryje mroczną tajemnicę. Po ekshumacji żony mąż odkrył straszną prawdę


Chociaż olbrzymia większość polskich cmentarzy związana jest z tradycją katolicką, to w naszym kraju nie brakuje też miejsc pochówku innych wyznań, co świadczy zresztą o tym, jak wielokulturowym krajem była dawna Polska. Do najpiękniejszych warszawskich cmentarzy należą sąsiadujące ze sobą cmentarze protestanckie: ewangelicko-augsburski (luterański) przy ul. Młynarskiej i ewangelicko-reformowany (kalwiński), do którego wchodzi się od strony ul. Żytniej.

Oba cmentarze powstały w 1792 r. na pozamiejskich wówczas gruntach zakupionych od bankiera Karola Schultza. Niestety nie wszystkie dawne nagrobki się zachowały, bo spokój pochowanych tu ludzi kilka razy zakłócany był przez wydarzenia wojenne. Najbardziej bolesne było to ostatnie — w sierpniu 1944 r., gdy przez cmentarze ewangelickie przebiegała linia obrony batalionów “Zośka”, “Parasol” i “Wigry”. Ślady kul i odłamków stały się od tamtej pory elementami wielu grobów.

Mroczna tajemnica nagrobka Anny Kilemann na cmentarzu luterańskim

Ten luterański jest nieco większy, bardziej okazały i uporządkowany. Nic dziwnego, bo też dawna gmina ewangelicko-augsburska była liczniejsza i bogatsza, a miejsce pochówku, który założyła, było w ogóle pierwszym w Polsce cmentarzem z planowo wytyczoną siecią alejek i zabudowań gospodarczych, a także z ponumerowanymi alejkami.

/5


Piotr Wierzbicki / newspix.pl

Z oryginalnego XVIII-wiecznego grobowca zachowała się tylko rzeźbiona płyta, która obecnie wkomponowana jest w klasycystyczną oprawę.

/5


Piotr Wierzbicki / newspix.pl

Treść płaskorzeźby ilustruje makabryczną historię.



Source link