Czy taktyka Trumpa wobec Hamasu zadziała na Rosję? Eksperci wyjaśniają
Kurt Volker, były ambasador USA przy NATO, który pełnił również funkcję ambasadora na Ukrainie w pierwszej kadencji Trumpa, powiedział w rozmowie z gazetą: “To presja skłoniła Hamas do negocjacji i jak dotąd nie wywieraliśmy takiej samej presji na Rosję”. Eksperci podkreślają, że Trump wielokrotnie wyrażał swoje niezadowolenie z Władimira Putina, ale ostatecznie nic z tego nie wynikało.
Presja”. Europa oczekuje, że Trump wykorzysta taktykę zastosowaną w Strefie Gazy, aby powstrzymać agresję Rosji
Trump wielokrotnie wyrażał niezadowolenie z Władimira Putina, który nie zamierza zakończyć wojny podbojowej na Ukrainie. Kilka terminów, które Trump wyznaczył Putinowi na zaprzestanie działań zbrojnych, minęło bez żadnych konsekwencji dla tego ostatniego. Za rządów Trumpa Stany Zjednoczone nie nałożyły żadnych znaczących sankcji na Rosję i nie ukarały nikogo za ich ignorowanie. Jedynym podjętym działaniem było podwojenie do 50 proc. ceł importowych na Indie na zakup rosyjskiej ropy naftowej, ale krok ten wpisuje się w szerszą wojnę handlową Trumpa z resztą świata i jak dotąd nie doprowadził do znaczącej zmiany w polityce Delhi.
Stany Zjednoczone nadal jednak udzielają Ukrainie istotnej pomocy wywiadowczej; w szczególności informacje, którymi dzieliły się od połowy lata, pomogły im znacząco zwiększyć skuteczność ataków na rosyjskie obiekty energetyczne, w tym rafinerie. Trump prowadzi obecnie rozmowy z Wołodymyrem Zełenskim na temat dostawy rakiet dalekiego zasięgu Tomahawk na Ukrainę, a osiągnięcie takiego porozumienia mogłoby być pierwszym znaczącym przejawem nacisku na Kreml.
Putin nie boi się Tomahawków?
Tak przynajmniej próbował to przedstawić sam Trump, grożąc, że da Kijowowi tę “niesamowitą, bardzo ofensywną broń”, jeśli Putin nie zgodzi się zakończyć wojny. Prezydent Rosji jednak wcześniej stwierdził, że taki krok doprowadzi do “zniszczenia pozytywnych trendów” w stosunkach rosyjsko-amerykańskich i będzie oznaczał “jakościowo nowy” etap eskalacji. Groźba dostarczenia Ukrainie tomahawków nie zrobiła na nim wrażenia: według niego pociski manewrujące “w żaden sposób nie zmienią układu sił na polu bitwy”.
Zełenski od dawna naciskał na zwiększenie presji. W poniedziałek oświadczył:
Putina można zmusić do zawarcia pokoju – tak jak każdego innego terrorystę. Nawet Hamas przygotowuje się teraz do uwolnienia zakładników. Jeśli to możliwe, to Putin również może zostać zmuszony do przywrócenia pokoju
Ukraina i Rosja to nie Izrael i Palestyna
Po tym, jak Izrael przeprowadził nalot na przywódców Hamasu w Dosze, Trump wywarł presję na premiera Benjamina Netanjahu, aby zaakceptował jego 20-punktowy plan pokojowy i zmusił go do publicznych przeprosin przywódcy Kataru. Tymczasem Katar, Egipt i Turcja nasiliły presję na Hamas, grożąc cofnięciem mu ochrony dyplomatycznej. Izrael kontynuował ofensywę w Strefie Gazy, pomimo narastających protestów przeciwko jego działaniom w innych krajach.
Na Ukrainie sytuacja jest jednak inna. Podczas gdy Izrael udowodnił, że jest najpotężniejszą siłą militarną na Bliskim Wschodzie, Ukraina znajduje się w defensywie. Putin i jego generałowie nie przejmują się liczbą ofiar, ani na Ukrainie, którą chcą pozbawić suwerenności i tożsamości narodowej, ani we własnej armii.
Według danych opublikowanych tydzień temu przez projekt “Chcę żyć”, który powołuje się na rosyjskie statystyki, rosyjskie siły zbrojne straciły 281 550 zabitych, rannych i zaginionych od stycznia do sierpnia 2025 roku.
Zatem średnie miesięczne straty armii rosyjskiej wyniosły 35 193 ludzi, tracąc codziennie około jednego batalionu (496 żołnierzy) zabitych i zaginionych. “Rosyjscy generałowie bezsensownie stracili 120 tys. ludzi, ale od kilku lat nie udało im się zdobyć Pokrowska” – napisała grupa “Chcę Żyć”, która pomaga rosyjskim żołnierzom w kapitulacji.
Według wiedeńskiego analityka wojskowego Franza-Stefana Gadiego, który współpracuje z Międzynarodowym Instytutem Studiów Strategicznych i Centrum Nowego Bezpieczeństwa Amerykańskiego, utrzymująca się potęga militarna Rosji ogranicza możliwości Trumpa w zakresie skłonienia jej do negocjacji:
Fakt, że Rosja posiada arsenał nuklearny, zawsze będzie czynnikiem w każdej kampanii nacisku. Stany Zjednoczone nie wykazały chęci prowokowania eskalacji
Dodatkowym czynnikiem są Chiny, które popierają Putina. Volker uważa, że mogą one odegrać rolę w zmuszeniu przywódcy Kremla do zawarcia porozumienia pokojowego. Aby to jednak zrobić, Trump musi przekonać Pekin, że zakończenie wojny jest korzystne. “Niestety, jeszcze do tego nie doszliśmy” – mówi były dyplomata.
“Trump od dawna chciał zakończyć wojnę na Ukrainie, ale Putin wielokrotnie odrzucał hojne oferty pokojowe, które byłyby korzystne dla Rosji” – powiedział urzędnik Białego Domu dziennikowi “Wall Street Journal”. Dodał jednak, że administracja pozostaje optymistycznie nastawiona i ma nadzieję powstrzymać to, co urzędnik nazwał bezsensownymi zabójstwami.
Artykuł powstał na podstawie tłumaczenia tekstu z serwisu The Moscow Times. TUTAJ możecie wesprzeć najstarszy niezależny portal medialny w Rosji.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.