Published On: Sat, Jul 26th, 2025
Business | 4,960 views

Dramat psów w Nakielnicy poruszył całą Polskę. Właścicielka już za kratami


21 lipca br. do Katarzyny Rezler, pełnomocniczki burmistrza Aleksandrowa Łódzkiego do spraw zwierząt, zadzwonił telefon. Wiadomość była rozpaczliwa. Dotyczyła zwierząt zamkniętych w jednym z mieszkań.

Kiedy pani Katarzyna wraz z policjantami pojechała na miejsce, zastała widok, który rozrywał serce na kawałki. — W mieszkaniu było pełno odchodów. Zwierzęta jadły tapczan, folie, jeden z psiaków miał zęby starte od gryzienia podłogi. Sunia nie żyła, szczenię zabraliśmy natychmiast do lecznicy — relacjonowała pani Katarzyna.

Zdjęcia z mieszkania obiegły w lot internet. Ludzie w komentarzach nie zostawiali suchej nitki na właścicielce zwierząt. Na portalu SOS Zwierz Aleksandrów Łódzki ukazał się krótki “list” do niej. Brzmiał: “Szanowna pseudowłaścicielko Anno K. Wiemy, że świetnie się bawisz na wyjeździe, wiemy, że wiesz o tym, że Dejzi umarła, a Blaki ledwo przeżył, ale i ten fakt nie przerwał Ci zabawy. Wiedz jedno, zadbamy, byś już nigdy nie miała żadnego zwierzaka i by organy ścigania zadziałały w twoim przypadku tak, jak powinny. Blaki żyje, jest dzielnym małym psiakiem, w którym jest wielka wola życia.”

Horror psów w Nakielnicy. Właścicielka z zarzutem znęcania się ze szczególnym okrucieństwem

/6


@Sos Zwierz Aleksandrów Łódzki / Facebook

Mały Blaki przeżył horror.

/6


@Sos Zwierz Aleksandrów Łódzki / Facebook

W mieszkaniu znaleziono też zwłoki suczki, Dejzi.



Source link