Makabra na Majorce. Ciała ze związanymi rękami i nogami dryfowały w morzu
Ze wstępnych ustaleń lokalnych władz wynika, że migranci zostali związani, a następnie wrzuceni do morza — śledztwo w tej sprawie prowadzone jest pod kątem zabójstwa. Makabryczne odkrycia pojawiały się na przestrzeni ostatniego miesiąca, jednak informacje o nich dopiero teraz wychodzą na jaw.
Majorka. Dryfujące ciała na Morzu Iberyjskim
Pierwsze ciało zostało odnalezione 18 maja około godz. 17. Alarm podniósł prywatny jacht pod banderą Belgii, który płynął na zachód od Formentery. Załoga dostrzegła ciało unoszące się na wodzie i powiadomiła służby. Na miejsce skierowano patrolowiec Gwardii Cywilnej Río Segura, na co dzień stacjonujący na Wyspach Kanaryjskich.
Po dwóch godzinach poszukiwań załoga odnalazła dryfujące ciało. Mężczyzna miał na sobie pomarańczową kamizelkę ratunkową, a jego ręce i nogi były związane. Ciało przewieziono w okolice przylądka Cap de Barbaria na południu Formentery, skąd przekazano je na badania sądowo-lekarskie.
W kolejnych dniach odnajdywano kolejne ciała — wszystkie w podobnym stanie, co może wskazywać na działania o charakterze zorganizowanej przemocy.
W sumie w wodach wokół Balearów odnaleziono co najmniej pięć ciał migrantów ze związanymi kończynami. We wszystkich przypadkach wszczęto procedurę przewidzianą w przypadku zgonów o charakterze gwałtownym.
Oględziny zwłok przeprowadzają śledczy i lekarze medycyny sądowej — zabezpieczane są odciski palców oraz próbki DNA, o ile stan ciała na to pozwala.
Balearskie wybrzeże “plażą śmierci”
Dramatyczny wzrost liczby ofiar zbiega się w czasie z nasilającą się falą migracji. W dniach od 20 do 22 czerwca hiszpańskie służby przechwyciły aż 344 migrantów, którzy próbowali dotrzeć na Baleary na niewielkich łodziach.
W piątek, 20 czerwca zatrzymano 195 osób, w sobotę 106, a w niedzielę kolejne 39. Od początku roku na Baleary dotarło już co najmniej 2695 migrantów na pokładach 130 łodzi — informuje rząd regionalny Balearów.
Rozkładające się ciała zaczęły pojawiać się nawet na plażach pełnych turystów. W jednym z przypadków w wodach przy Can Pastilla (Palma de Mallorca) odnaleziono ludzką nogę. Inne ciało było pozbawione nóg, a z jeszcze innego pozostał jedynie szkielet.
Tylko w ciągu ostatnich sześciu miesięcy na plażach Majorki, Ibizy i Formentery odnaleziono około 30 ciał. Hiszpańska prasa zaczęła określać balearskie plaże mianem “cmentarza”.
Źródło: Mirror
Przeczytaj również:
Dramat w raju. Łodzią podróżowało 150 osób. Co najmniej siedem nie żyje
Trzy ciała wyłowione z Bugu. Ofiary mogły zginąć tego samego dnia
Koszmar na wakacjach. Cztery osoby utonęły na Krecie. Wśród ofiar jest Polak